Ocieplenie "zmniejszy" bizony, być może także bydło. Stracą hodowcy

bizony

W miarę ocieplania klimatu trawa na amerykańskich preriach będzie coraz mniej odżywcza, a pasące się tam bizony staną się mniejsze. Ten sam los może spotkać bydło. Hodowcy odczują to, sprzedając mniej mięsa - prognozuje naukowiec z USA na łamach PLOS ONE.

Jak zmiany klimatu w najbliższym półwieczu wpłyną na bizony i bydło wypasane na amerykańskich Wielkich Równinach? - zastanawiał się profesor z Wydziału Biologii na Kansas State University, Joseph Craine. "Bizony pełnią tam wyjątkową rolę" - podkreśla Craine. Są ważne dla kultury i ekologii, a także z punktu widzenia gospodarczego - zarówno jako stada hodowlane, jak i dlatego, że przyciągają turystów. Obecnie na świecie żyje ok. pół miliona bizonów.

Craine analizował dane dotyczące wagi, wieku i płci 290 tys. zwierząt należących do 22 stad z całych Stanów. Te analizy doprowadziły go do wniosku, że w najbliższym półwieczu kolejne pokolenia bizonów będą coraz mniejsze i lżejsze. Będą rosły wolniej, bo z powodu zmian klimatu zmniejszy się wartość odżywcza traw. Ich najważniejsza pasza będzie uboższa w białka.

Konsekwencje zmian klimatu w najbliższych dekadach można obserwować już dziś, porównując bizony żyjące w regionach chłodniejszych i bardziej wilgotnych - i zwierzęta z okolic cieplejszych i suchych - dodaje Craine. Na przykład przeciętny siedmioletni samiec żyjący w Dakocie Południowej waży 860 kg, podczas gdy jego rówieśnik z cieplejszej Oklahomy - 590 kg. Trawy na cieplejszym południu Wielkich Równin zawierają mniej białka niż trawy rosnące bardziej na północy.

"Różnica temperatury między tymi dwoma stanami wynosi ok. 11 st. C, czyli mniej więcej trzy razy więcej, niż wynosi prognozowany wzrost temperatur w najbliższych 75 latach" - mówi Craine. "To dość ekstremalna różnica, wykraczająca poza najczarniejszy scenariusz dotyczący ocieplenia. Pozwala jednak sądzić, że długotrwałe ocieplenie wpłynie na bizony, i że w Stanach dojdzie do tego już w najbliższych 50-75 latach".

Zdaniem badacza gospodarcze skutki zmniejszenia się bizonów nie będą zbyt dokuczliwe. Co jednak ważniejsze, ocieplenie może oznaczać mniejsze dochody producentów bydła, którego liczbę w Stanach ocenia się dziś ponad 90 mln sztuk.

Fizjologia bydła i bizonów jest podobna, a przybór wagi krów również zależy od dostępności białka w paszy. Jeśli ich stada zareagują tak, jak badane bizony - wzrost temperatury nawet o 1 st. C przełoży się w skali globalnej na straty producentów bydła równe mniej więcej miliard dolarów - wyliczył Craine.

Straty te będą wynikać z mniejszego dochodu przy sprzedaży mniejszej ilości mięsa albo z konieczności wzbogacania paszy w dodatki białkowe (niezbędne do utrzymania dotychczasowej wagi). Naukowcy prognozują, że w najbliższych 75 latach temperatury w Stanach wzrosną co najmniej 3,5 st. C. (PAP)


opublikowano: 2013-06-21
Komentarze
Polityka Prywatności