Za niecały miesiąc, 20 listopada, z kosmodromu Kourou zostanie wyniesione w kosmos obserwatorium Gaia, które posłuży astronomom do wykonania wielkiego przeglądu gwiazd w Drodze Mlecznej, podała Europejska Agencja Kosmiczna (ESA).
Gaia będzie krążyć wokół Słońca w specjalnym punkcie oddalonym od Ziemi o 1,5 miliona kilometrów, zwanym punktem Langrange'a L2. Charakterystyczną cechą tego punktu jest możliwość pozostawania obserwatorium w spoczynku względem układu ciał Ziemia-Słońce. Tego typu punktów libracyjnych jest pięć, przy czym punkt L2 znajduje się po przeciwnej stronie Ziemi niż Słońce.
W ostatnich miesiącach satelita przechodził rygorystyczne testy i został ostatecznie skonfigurowany do startu. We wtorek przeprowadzono pełną symulację krytycznych aspektów startu i wczesnej fazy lotu orbitalnego. Planowane jest także napełnienie zbiorników paliwem. Po dotarciu do punktu docelowego L2, Gaia będzie używać silników do odpowiedniego ustawienia swojej pozycji w przestrzeni.
W pierwszym tygodniu listopada satelita zostanie zamontowany na specjalnym adapterze rakiety nośnej Sojuz, a następnie zintegrowany z jej górnym członem. 15 listopada obserwatorium Gaia zostanie przemieszczone na wyrzutnię startową. Start jest planowany na 20 listopada o godz. 8.57 czasu uniwersalnego.
zdjęcie: Artystyczna wizja obserwatorium Gaia, które wykona mapę Drogi Mlecznej. Źródło: ESA/ATG medialab; zdjęcie tła: ESO/S. Brunie