Kamienny akumulator do magazynowania nadwyżek ciepła, jakie powstają podczas uprawy roślin w szklarniach i tunelach foliowych, opracowali naukowcy ze Skierniewic i Krakowa. Ich wynalazek daje nawet 30-procentowe oszczędności na ogrzewaniu.
"Aby tych problemów uniknąć, uprawy szklarniowe powinny być ogrzewane właściwie przez cały sezon wegetacyjny - od marca do listopada. Warto pamiętać, że ponad 60 proc. kosztów produkcji w uprawach prowadzonych w szklarniach i tunelach, to koszty energii. Dlatego każde rozwiązanie, które pozwala zmniejszyć nakłady tej energii, przekłada się na pieniądze" - podkreśla ekspert.
Nawet wczesną wiosną w tunelach pojawiają się jednak nadwyżki ciepła. Przegrzane obiekty trzeba więc wietrzyć, co oznacza stratę energii. "My wpadliśmy na pomysł, żeby nadwyżek ciepła nie wypuszczać na zewnątrz, lecz magazynować je w kamiennym akumulatorze ulokowanym pod tunelem" - mówi prof. Hołownicki, koordynator projektu realizowanego w jego instytucie we współpracy z Uniwersytetem Rolniczym im. H. Kołłątaja w Krakowie.
Jak tłumaczy inżynier, zmagazynowane w akumulatorze ciepło można wykorzystać w innej porze dnia, kiedy robi się chłodniej. Autorzy rozwiązania szacują, że jego wykorzystanie w skali sezonu wegetacyjnego pozwala zaoszczędzić nawet jedną trzecią energii potrzebnej do ogrzania tunelu.
"Zastosowanie akumulatora ciepła wpływa też korzystnie na mikroklimat w tunelu, gdyż pozwala zmniejszyć wilgotność powietrza. To zaś oznacza mniejsze zagrożenie chorobami i mniejszą nawet o 40 proc. liczbę zabiegów ochrony roślin. Tym samym oszczędzamy na środkach ochrony roślin i produkujemy zdrowsze pomidory i ogórki, na których jest mniej pozostałości pestycydów" - podkreśla prof. Hołownicki.
Akumulator działa podobnie jak termos. Jest zbudowany z kamieni (podobnych do tłucznia, jakim zasypuje się podkłady kolejowe) i izolowany grubą warstwą styropianu. Całe to kamienne złoże znajduje się pod tunelem lub szklarnią. Kiedy czujniki pokażą, że temperatura nazbyt wzrosła, uruchamia się prosty mechanizm: ciepłe powietrze z górnej części tunelu zostaje zasysane i wtłaczane, przy użyciu wentylatorów, do akumulatora. Kamienie nagrzewają się i magazynują ciepło do chwili, gdy w szklarni zrobi się zbyt chłodno i będzie wymagała dogrzania. Wtedy akumulator zostaje rozładowany poprzez zassanie chłodnego powietrza z wnętrza tunelu. Kieruje się je, poprzez nagrzany akumulator, do szklarni, gdzie temperatura stopniowo rośnie. Cały ten proces odbywa się automatycznie. Zgromadzone w akumulatorze ciepło można wykorzystać nawet po kilku dniach - zapewnia prof. Hołownicki.
Akumulator można wykorzystywać do ogrzewania upraw w dni chłodne i schładzania w upały. Projekt jest realizowany w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Ma się zakończyć w połowie 2015 r.