Wożenie pasażerów wiąże się z podwyższonym ryzykiem wypadków - chociaż nie aż tak podwyższonym, jak w przypadku telefonów komórkowych - informuje serwis "EurekAlert".
Australijscy naukowcy z The George Institute for International Health porównywali ryzyko związane przewożeniem pasażera oraz rozmową przez telefon komórkowy podczas jazdy. Okazało się, że niezależnie od wieku, pasażer zwiększa ryzyko wypadku połączonego z pobytem w szpitalu o 60 procent, a dwóch i więcej pasażerów - o 100 procent.
Jednak bardziej niebezpieczne są pod tym względem telefony komórkowe (podczas rozmowy telefonicznej cztery razy łatwiej o wypadek). Jak zauważają autorzy badań, przeciętny pasażer jest bardziej świadomy sytuacji na drodze w porównaniu z przeciętnym rozmówcą telefonicznym - choć oczywiście zdarzają się niechlubne wyjątki.
W przypadku młodych kierowców oprócz oczywistego rozpraszania uwagi, jakie wiąże się z rozmową lub inną aktywnością pasażera podczas jazdy, możliwy jest także specyficzny wpływ rówieśników, przed którymi młody kierowca chce się popisać. (PAP)