Na skutek zmian klimatycznych wiosna w Arktyce rozpoczyna się o kilka tygodni wcześniej niż 10 lat temu. Dowodzą tego obserwacje i pomiary prowadzone na odległych, północno-wschodnich krańcach Grenlandii.
Według naukowców duńskich, którzy prowadzą badania na tej należącej do Danii największej wyspie świata, ocieplenie klimatu jest najłatwiej zauważalne właśnie na Grenlandii. Wyniki obserwacji, o których piszą we wtorek duńskie media wskazują, że już o 30 dni wcześniej niż przed dekadą, żyjące na Grenlandii ptaki zaczynają składać jajka, stawonogi opuszczają zimowe kryjówki, a niektóre rośliny zaczynają już kwitnąć.
Średnia dla wszystkich zjawisk sygnalizujących wcześniejsze przyjście wiosny wynosi 14,5 doby. Prowadzący badania na wyspie - dr Toke T Hoeye oświadczył, "że jest zaskoczony rozmiarem tych zmian dziejących się w regionie, gdzie ciepłe pory roku - wiosna i lato są tak krótkie". W północno- wschodniej części wyspy rozpuszczenie się zimowej pokrywy śnieżnej od nadejścia stałych mrozów dzieliło dotychczas od 3 do 4 miesięcy.
Jak stwierdzają duńscy specjaliści, najbardziej zaskakujące są podobieństwa skutków ocieplenia klimatu w północnej Europie ze skutkami obserwowanymi w Arktyce. W Skandynawii np. można już potwierdzić, że część roślin zakwita wcześniej - średnio o 2,5 dnia, a zwierzęta i ptaki wchodzą w letni rytm życia średnio 5 dni wcześniej niż przed 10 laty. W Arktyce to przyspieszenie liczy się już w tygodniach.(PAP)