Kolejne psy mogą zginąć w te święta przez czekoladę - alarmują brytyjscy weterynarze. Jak pisze w "Daily Mail", odnotowują oni falę zatruć wśród czworonogów, dla których czekolada jest toksyczna, o czym często ich właściciele nie wiedzą.
Wszystko z powodu teobrominy - alkaloidu występującego w nasionach kakaowca i działającego podobnie jak kofeina. Jest ona niegroźna dla ludzi czy kotów, ale wpływa ujemnie na centralny system nerwowy i mięsień sercowy psów. Symptomy zatrucia to nadaktywność, drgawki, wymioty, biegunka, zadyszka i wzmożone oddawanie moczu Weterynarze niepokoją się, bo w tym roku zarejestrowali już 844 psich przypadków zatrucia czekoladą - kilkadziesiąt więcej niż w zeszłym.
Ostrzegają więc, by nie dawać jej psom oraz by strzec przed nimi czekoladowe ozdoby z choinek i prezenty-bombonierki. Szczególnie gorzka czekolada, zawierająca więcej kakao, jest dla psów niebezpieczna. A jeśli już pies dopadł czekoladę, najlepiej bez zwłoki zgłosić się nim do weterynarza - radzi "Daily Mail". (PAP)