Wadliwe nity przyczyną zatonięcia Titanica
Przyczyną zatonięcia Titanica, słynnego transatlantyku, który 14 kwietnia 1912 r. w czasie swego dziewiczego rejsu wpadł na górę lodową na Atlantyku, były wadliwe nity w kadłubie statku - ustalili naukowcy, potwierdzając hipotezę postawioną 10 lat temu.
Jak pisał "New York Times" w 96. rocznicę legendarnej katastrofy,
producent statku, brytyjska stocznia Harland and Wolf w Belfaście,
miał kłopoty z zaopatrzeniem w nity, których do budowy kadłuba
potrzeba było aż 3 miliony.
Musiał korzystać z dostaw z małych
hut, które nie produkowały nitów najwyższej jakości.
Jak wykazały badania nitów znalezionych we wraku Titanica na
dnie oceanu ponad 20 lat temu, zawierały one znaczne ilości żużla,
co zwiększało ich łamliwość.
Ponadto, chociaż w okresie budowy statku do montowania
kadłuba używano już silniejszych nitów stalowych, w Titanicu
zastosowano je jedynie w środkowej części kadłuba, natomiast na
dziobie i rufie użyto słabszych nitów żelaznych.
Dodatkowym
problemem był niedostatek wykwalifikowanych fachowców do wykonania
tych prac.
Transatlantyk uderzył w górę lodową, co spowodowało
rozerwanie i "pęknięcie w szwach" w sześciu miejscach dziobowej
części kadłuba i szybkie zalanie wodą komór statku. Jak
stwierdzono, pęknięcia skończyły się w miejscu, gdzie kończyły się
nity żelazne i zaczynały nity stalowe.
Zdaniem naukowców lepsze nity pozwoliłyby na utrzymanie się
transatlantyku na powierzchni dłużej, co prawdopodobnie
uratowałoby życie przynajmniej części pasażerów i członków załogi.
W katastrofie zginęło ponad 1500 osób.
ostatnia zmiana: 2008-04-17