KE: walczcie ze spamem

Niechciana poczta internetowa, czyli spam, stanowi od 54 do 85 proc. zawartości elektronicznych skrzynek pocztowych - wynika z danych zaprezentowanych przez Komisję Europejską, która wezwała kraje UE do większych wysiłków w walce ze spamem.

Komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów Viviane Reding stawia za przykład Holandię. "Działając zgodnie z unijnym prawodawstwem dotyczącym spamu holenderskie władze potrafiły ograniczyć ilość krajowej niechcianej poczty o 85 proc. Chciałabym, by inne kraje osiągnęły podobne wyniki dzięki skuteczniejszemu egzekwowaniu prawa" - oświadczyła pani komisarz.

W niechlubnym światowym rankingu krajów produkujących najwięcej spamu Polska zajmuje wysokie szóste miejsce. Pierwszeństwo należy do USA, skąd pochodzi 21,6 proc. spamu w UE, drugie miejsce zajmują Chiny (wraz z Hongkongiem) - 13,4 proc. Z Polski pochodzi 4,8 proc.. Od 2002 roku w Unii Europejskiej obowiązuje zakaz wysyłania spamu, choć kraje członkowskie ociągają się z wdrożeniem wszystkich przepisów odpowiedniej dyrektywy.

Komisja Europejska przypomina, że spam, programy szpiegujące i inne złośliwe oprogramowanie nie tylko utrudniają życie użytkownikom komputerów, ale przede wszystkim służą oszustom i działalności przestępczej. Według podanych przez KE szacunków za rok 2005, na całym świecie spam powoduje dodatkowe koszty w wysokości 39 mld euro, a złośliwe oprogramowanie - 11 mld euro.

Komisarz Reding nie wykluczyła przedstawienia w przyszłym roku nowych propozycji legislacyjnych, które m.in. wyposażą krajowych regulatorów elektronicznych w odpowiednie uprawnienia w walce ze spamem.


Komentarze
Polityka Prywatności