Obrazkowe śmiecie groźne dla Internetu

Ponad 35 proc. spamu stanowią obrazki. Ilość obrazkowego spamu będzie rosła, bowiem wiadomości takie łatwiej przechodzą przez filtry antyspamowe. Obrazkowy spam może całkowicie zatkać skrzynki e-mailowe i unieruchomić Internet – poinformowali analitycy z firmy bezpieczeństwa F-Secure.

Spam obrazkowy odpowiada za 70 proc. wzrostu ruchu w Internecie w zeszłym roku, bowiem każdy obrazek jest plikiem o dużych rozmiarach. Jak zauważają analitycy F-Secure, jeśli spam zamieni się całkowicie w obrazkowy, to obok „zatkania” skrzynek e-mailowych dojdzie też groźba spowolnienia "na granicy unieruchomienia" Internetu w niemal wszystkich krajach, bowiem objętość spamu wzrośnie kilkusetkrotnie.

Oznaczałoby to również kilkudziesięciokrotny wzrost wartości strat wywołanych spamem; już obecnie globalne straty z powodu spamu oceniane są przez analityków na 1-4,5 mld USD rocznie.


Według analityków, w przeszłości spam wykorzystywał już obrazki GIF, w których zapisany był zwykły tekst. Dzięki temu spamerom udawało się ominąć typowe filtry treści, wykorzystujące słowniki.

Obecnie wykształciła się oddzielna kategoria spamu obrazkowego. Obrazki zawierają wzorzystą kolorystykę i wielobarwne znaki o kształtach losowo modyfikowanych na poziomie pikseli. Pojawia się w nich również dobierany przypadkowo, często bezsensowny tekst, pochodzący z normalnych stron internetowych, który przeplatany jest reklamami „taniej Viagry” i innych popularnych farmaceutyków.

Według analityków rozpowszechnieniu spamu winni są sami użytkownicy nie instalujący na swoich komputerach żadnych zabezpieczeń i nie chroniący ich przez przejęciem przez konie trojańskie i złośliwy kod.

Jak wyliczyli analitycy F-Secure, typowa sieć botnet składająca się z kilkuset przejętych komputerów, do zbudowania której wykorzystano robaka Warezov, może wysłać 160 milionów niechcianych wiadomości obrazkowych w ciągu zaledwie 2 godzin. Sieci botnet zwiększyły w zeszłym roku liczbę spamu krążącego po sieci o 30 proc. W przypadku przedsiębiorstw, które są często celem ataków, wzrost wynosił 50 proc.

Według analityków już w najbliższych miesiącach należy spodziewać się pojawienia na rynku zaawansowanych narzędzi do wykrywania spamu obrazkowego przeznaczonych dla firm i użytkowników indywidualnych.

Źródło: http://www.naukawpolsce.pl/nauka/

Komentarze
Polityka Prywatności