Portal Google umożliwił swoim użytkownikom zachowanie anonimowości, dlatego też przestał karać za używanie nicków oraz pseudonimów, zamiast prawdziwych nazwisk.
Z początku Google+ zmuszał użytkowników do korzystania z
prawdziwych nazwisk i imion, uniemożliwiając równocześnie używanie
nicków i pseudonimów.
Użytkownicy, którzy nie przestrzegali tej
zasady musieli liczyć się z ryzykiem zablokowania i skasowania konta.
Aktualnie Google+ zaczyna właśnie wspierać nicki i pseudonimy. Najwyraźniej szefostwo portalu zaczęło wreszcie słuchać użytkowników, z których aż 60 procent domagało się możliwości korzystania z nicków.
Nadal jednak nie można wykorzystywać popularnych w sieci pseudonimów związanych z ludźmi z pierwszych stron gazet.