Projektanci mody mogą wirtualnie kroić i szyć dowolny fason ubrania, także haute-couture. A to wszystko za sprawą oprogramowania typu inżynierskiego opracowanego przez zespół naukowców.
Naukowcy z University of Tokio pod kierownictwem dr Amy
Wibowo opracował oprogramowanie typu inżynierskiego dla studiów
projektowania mody.
Na DressUp składa się z manekina całkowitej sylwetki kobiecej oraz sześciu kamer, rozmieszczonych w różnych punktach, tak aby uzyskać pełną trójwymiarowość.
System wyposażony jest w dwa narzędzia – jedno do cięcia wirtualnego
materiału i drugie – do ustalania rozmiarów i wymiarów szytej odzieży.
Zarówno narzędzia, jak i manekin są zaopatrzone w odpowiednie czujniki,
tak aby możliwa była praca w pełnej trójwymiarowości.
Program działa na
komputerze stacjonarnym z dużej mocy kartą graficzną, przystosowaną do
obsługi wymagających gier komputerowych. Wyświetlacz to 40-calowy LCD,
umieszczony obok stanowiska manekina, tak aby pracujący na nim widział
wszystkie swoje działania na ekranie.
W bazie danych programu można wprowadzić informacje o dowolnym materiale – pierwsza baza danych opracowana przez naukowców, liczy 20 materiałów.
Obsługa sprzętu polega na wprowadzeniu do DressUp materiału,
który zostaje „zawieszony” wirtualnie na manekinie; zamontowany w nim
algorytm pozwala określić jak będzie się układał. Patrząc na przemian na
ekran lub na manekin, projektant może tworzyć własne wzory i zmieniać
od razu ich krój.
Według dr Wibowo utrudnieniem może być jedynie praca na trójwymiarowym manekinie przy użyciu dwuwymiarowego ekranu. Aby ułatwić te działania, DressUp posiada wbudowany algorytm przekształcający powierzchnie trójwymiarowe na 2D. Oprogramowanie, po zaprojektowaniu, może samodzielnie dokonać podziału wzoru na elementy. Gotowy wzór można też wydrukować na drukarce wielkoformatowej, tak aby od razu móc zacząć proces krojenia.
Zespół Wibowo zaprezentuje DressUp na konferencji technik informatycznych TEI w Kingston na Jamajce w lutym br. (PAP)