Kupowanie przez Internet - robisz to źle

Kupowane w Internecie - przykazania

Może Ty kupujesz tak jak trzeba, ale mnóstwo ludzi robi to w bardzo niewłaściwy sposób. Oto kilka przykazań dla klientów sklepów online, spisanych na podstawie doświadczeń konsultantów www.BiletyAutokarowe.pl.

Po pierwsze - Internet nie jest jednym wielkim sklepem

Dla mnóstwa osób globalna sieć to miejsce obsługiwane przez jedną ekipę. Możesz kupować w Żabce, Biedronce albo w Internecie. Nie jesteś zadowolony z zakupu? Chcesz złożyć reklamację? Zadzwoń do "Internetu".

Gdybyśmy dostawali złotówkę za każdym razem, kiedy ktoś przyszedł do nas z pytaniem związanym z zakupami w innym portalu... mielibyśmy kilkaset złotych. Pomyłki naprawdę są tak częste, a zatem pamiętaj, gdzie kupujesz, zapisz firmowy numer telefonu i nie kasuj mailowej korespondencji.

Po drugie - kupuj uważnie, bo błędy trudno odkręcić

Sytuacja sprzed paru dni. Ciemna noc; na numer awaryjny dzwoni klientka, która kupiła bilet na przejazd zagraniczny, ale zrobiła literówkę i chce ją poprawić. Tylko że nie kupiła biletu w naszym portalu. Więc w jakim? Tego nie pamięta.

W końcu znaleźliśmy właściwego przewoźnika, który pomógł uporać się z błędem, ale serwis, który nie ma numeru awaryjnego, nie byłby taki pomocny. Wniosek? Kupuj uważnie, bo jeśli później pojawi się problem, możesz nie mieć okazji, żeby go poprawić.

Po trzecie - nie żartuj, kiedy nie pora

Internet jest taki wesoły. Flirtujesz przez Facebooka, wymieniasz się zdjęciami kotów, komentujesz śmieszne wpisy. Wszystko to jest bardzo zabawne, ale zakup online to prawdziwy zakup. Wydajesz realne pieniądze. Podejdź do tego poważnie.

Historia prawdziwa, zasłyszana w radiu: pewien Polak z Niemiec słał do żony w Polsce przelewy z zabawnymi tytułami: "za ostatnią noc", "za eskortę", "za upojny wieczór". Do mieszkania żony w końcu zapukała policja. Bank doniósł, że uprawiała prostytucję.

Nikomu nie było do śmiechu. Oprócz 38 milionów Polaków, ale nie w tym rzecz. Morał brzmi: podczas operowania pieniędzmi bądź poważny. Dla własnego dobra.

Po czwarte - nie zdrabniaj imienia swego

Ważne zwłaszcza za granicą. Kiedy kontroler spojrzy na twój bilet, a potem na paszport, może dojść do wniosku, że Gosia Kowalska to nie Małgorzata Anna Nowak-Kowalska, tylko jakaś inna osoba. Oj, zdarzało się naszym pasażerom. Dlatego też Jasiu, Madziu, Gosiu, Jurku, z całym szacunkiem - nie macie pięciu lat. Podpisujcie się jak dorośli ludzie.

Po piąte - ustalaj szczegóły przed zakupem, a nie po nim. I czytaj regulamin!

Jeśli kupisz bilet, opłacisz go i odbierzesz, a potem zapytasz, czy możesz oddać miejsce siostrze, będziemy bardzo smutni. Będziemy zmuszeni powiedzieć "nie", bo nie można robić takich rzeczy.

Fakt, edycja zamówienia jest możliwa, ale tylko w pewnym zakresie i w określonym czasie. W jakim? Odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziesz w regulaminie, który rzekomo przeczytałeś - przecież potwierdziłeś, że go akceptujesz.

źródło: BiletyAutokarowe.pl


opublikowano: 2013-02-22
Komentarze
Polityka Prywatności