Autorzy książki Whats Mine is Yours: The Rise of Collaborative Consumption – R. Botsman i R. Rogers, napisali ciekawe stwierdzenie dotyczące ekonomii dzielenia: ,,Dzielenie się to, przyszłość naszego świata, w którym mocno przesadziliśmy z konsumpcją. Ekonomia współdzielona korzysta z waluty innej niż pieniądz: z zaufania”.
Rewolucyjna ekonomia współpracy i współdzielenia, czyli co nas czeka w 2020 roku?
Autorzy książki Whats Mine is Yours: The Rise of Collaborative Consumption – R. Botsman i R. Rogers, napisali ciekawe stwierdzenie dotyczące ekonomii dzielenia: ,,Dzielenie się to, przyszłość naszego świata, w którym mocno przesadziliśmy z konsumpcją. Ekonomia współdzielona korzysta z waluty innej niż pieniądz: z zaufania”. Już dzisiaj bardzo mocno można zauważyć rozwój sharing economy (ekonomia współdzielenia), a także serwisów działających w modelu P2P (perr-to-peer – ludzie dla ludzi). Mamy nie tylko Ubera, który poszerza cały czas swój zakres działania, ale także innowacyjne polskie platformy, takie jak: Posprzatajmi.pl, Szopi.pl, Jadezabiore.pl – dokąd to wszystko zmierza?
Samochody bez kierowcy – czy to w ogóle możliwe?
Uber już teraz zaczyna mocno inwestować w samochody przyszłości bez kierowców. Dzięki temu jeszcze bardziej zmniejszą się koszty przejazdu. Bo chyba każdy chciałby się przemieszczać, nawet na dalsze trasy jak najtaniej. 20 kamer i specjalny radar zamontowany na samochodzie sprawia, że może przewieźć każdego pasażera bez kierowcy w dowolne miejsce. Brzmi surrealistycznie? Trwają dopiero testy tego typu rozwiązania, natomiast są to plany, które mogą stać się rzeczywistością już za kilka lat, a za kilkadziesiąt nawet codziennością. Nie tajemnicą jest, że nad takimi rozwiązaniami pracuje obecnie General Motors, Toyota, Mercedes czy Volkswagen. Pytanie, czy w momencie, kiedy zabraknie czynnika ludzkiego, będzie to bezpieczne? Na pewno dzięki autonomicznym samochodom, znikną koszty wynagrodzenia dla pracownika, dlatego zmniejszy się drastycznie cena przejazdu. Z tego pomysłu mogą być niezadowoleni sami kierowcy, bo pasażerowie na pewno nie mogą się doczekać wejścia w życie nowych, tańszych rozwiązań. Uber jako firma technologiczna może tak naprawdę oferować usługi od samochodów, przez motorówki po helikoptery. Czy za kilka lat będziemy mogli za pomocą kilku kliknięć w aplikację, zamówić sobie w konkretne miejsce helikopter, który sprawi, że unikniemy stania w korku i szybko dotrzemy do celu? Bardzo prawdopodobne!
W przypadku, kiedy kierowca Ubera nie będzie miał kursu, może w tym czasie przewieźć paczkę za dodatkową opłatę, dzięki czemu bardzo szybko pojawi się ona u adresata. Dlatego firma ta, mocno chce zrewolucjonizować w najbliższych latach rynek przesyłek kurierskich. Punktem docelowym jest natomiast UberPOOL, czyli w trakcie trasy zabieranie osób, które jadą w tym samym kierunku i dzielenie kosztów na określoną ilość pasażerów. Na rynku międzynarodowym rozwiązania, które łączą w serwisach dzielenia dostawców i klientów, mogą powstawać w każdym kraju i coraz mocniej ten trend się rozprzestrzenia. Jest to początek biznesowej rewolucji. Za kilka lat, jeszcze mocniejszy prym będzie wiódł Uber Eats, który umożliwi zamówienie jedzenia z wybranej przez użytkownika restauracji. Dodatkowo użytkownik ma możliwość śledzenia trasy przejazdu przesyłki, na jakim ona jest etapie i zaplanować wieczorną ucztę w należyty sposób.
Oszczędność czasu - gospodarowanie go na priorytety
Dla korzystających z platform typu sharing economy główną zaletą jest korzystna cena (54% ankietowanych). Dodatkowym atutem jest możliwość poznania ciekawych ludzi (30%) i wygoda (21%).
wg badania IBRIS na zlecenie PwC
Dzięki serwisom stosującym model sharing economy i collaborative economy, otrzymamy w krótkim czasie żywość do domu z naszych ulubionych sklepów. Poniesiemy tylko koszta dotyczące przejazdu i dostarczenia przesyłki, a tak naprawdę sami musielibyśmy zapłacić za paliwo. W tym czasie możemy poczytać ulubioną książkę, pobawić się z dziećmi, spędzić miło czas z ukochanym. Coraz więcej osób będzie korzystała z rozwiązań, które gwarantują oszczędność czasu. Zwłaszcza, że społeczeństwo mocno pędzi, jest mnóstwo możliwości kreatywnego zagospodarowania czasu wolnego, każdy ma szereg zainteresowań intelektualnych i sportowych. Ludzie chcą się rozwijać, zamiast tracić chwile na tak zwane ,,bezproduktywne pożeracze czasu”. Obecnie w Polsce rozwija się serwis Szopi.pl, który na chwilę obecną działa w Warszawie i Krakowie, ale planuje szerszą ekspansję na inne miasta. Gwarantuje dostarczenie do godziny produktów z wybranych przez nas sklepów. Do 2020 roku mocno się rozwinie rynek dostarczania zdrowej żywności w pudełkach. Coraz bardziej dbamy o zdrowy sposób odżywiania, o dietę fit, a także kupujemy suplementy superfoods, takie jak batoniki z chlorellą, liście sproszkowanego moringa lub jagody acai. Być może za jakiś czas powstanie aplikacja, która umożliwi dostarczanie tylko zdrowej żywności do punktu, w którym się znajdujemy - na przykład do pracy, na siłownię, czy w trakcie spaceru. Za kilka lat polskie społeczeństwo będzie jeszcze mocniej korzystało z wypożyczanych rowerów, samochodów ekologicznych, skuterów i wielu innych pojazdów, które zapewniają mobilność i oszczędność czasu. W najbliższym czasie bardzo chętnie będziemy oszczędzali chwile, aby poświęcić je na realizację zainteresowań, pasji, a w tym czasie ktoś inny będzie nam mógł posprzątać mieszkanie, abyśmy wrócili do czystego domu. Coraz więcej osób będzie korzystała z serwisu Posprzatajmi.pl, który umożliwia zamówienie osoby sprzątającej do biura lub domu, a dostępny jest już w Polsce w 18tu największych aglomeracjach miejskich i zrzesza ponad 600 osób i firm zajmujących się sprzątaniem.
Przestrzeń biurowa może być wszędzie!
Do roku 2020, bardzo chętnie będziemy korzystali z możliwości wynajmu przestrzeni biurowej do pracy. Takie rozwiązanie już teraz gwarantuje aplikacja desk.work, która ma siedzibę w Berlinie i Poznaniu i gwarantuje wynajem powierzchni biurowej w wielu miejscach na świecie. Dzięki temu, przedsiębiorcy, specjaliści ds. HR, a także podróżujący pracownicy, mają możliwość przeprowadzenia prezentacji, konferencji omówienia planów biznesowych bez konieczności przebywania w hotelu lub w kawiarni typu Starbucks. Obecnie wiele oddziałów banków oferuje rozwiązanie skorzystania ze swojej przestrzeni biurowej do pracy. Trend ten będzie się coraz mocniej rozwijał.
Coś dla turystów i smakoszy?
Dla podróżników już teraz pojawiło się świetne rozwiązanie - aplikacja mobilna Footsteps. Po co płacić za przewodnika, kupować mapy, surfować po Internecie, jeżeli jest się turystą i nie zna dobrze miasta. W jednej aplikacji dostajemy idealną, spersonalizowaną trasę zwiedzania, dopasowaną do preferencji użytkownika. Użytkownik zaznacza w danym mieście, jakie ma plany na spędzenie czasu i aplikacja wyznacza mu propozycje tras do wyboru. Współdzielenie wiedzy i oszczędność czasu gwarantowana. Nie chcemy wychodzić do restauracji, aby zjeść? Nic prostszego! Kilka klików i w przyszłości kucharz będzie gotował u nas w domu na naszych oczach. Będziemy jedynymi smakoszami w swoim lokalu.
335 mld dolarów wyniesie do 2025 roku globalny przychód z ekonomi współdzielenia w pięciu kluczowych obszarach: usługi finansowe, transport, hotelarstwo i turystyka, obsada etatów.
Szacunki PwC przedstawione w raporcie „Five steps to success in the sharing economy”
Jak widać ekonomia współpracy i współdzielenia oraz nowoczesne platformy, które to wspierają, co raz mocniej goszczą w naszej codzienności. Wydaję się, że to trend, który niebawem zrewolucjonizuje nasze życie i tylko patrzeć jak kolejne segmenty rynku zmienią swoje oblicze.
Kamila Gębik
dodane przez posprzatajmi.pl