Niebezpieczne mikstury w rzekach

"Każdego roku tysiące ton leków medycznych i weterynaryjnych
trafiają do wód gruntowych jako źle zagospodarowane odpadki lub
jako aktywne metabolity wydalone przez chore zwierzęta i ludzi" -
mówi doktor Francesco  Pomati z Uniwersytetu w Insubrii.

W ostatnich miesiącach w kilku włoskich rzekach wykryto obecność
Prozacu oraz kokainy, obok setki innych leków, między innymi
antybiotyków, leków przeciwbólowych czy silnie toksycznych leków
przeciwnowotworowych.

Stężenia leków wykrytych w wodach gruntowych, w rzekach, a nawet w
wodzie z kranu osiągają ilości dochodzące do kilkudziesięciu
części na miliard (ppb).

Włoscy naukowcy współpracujący z dr Francesco Pomatim
przeprowadzili jako pierwsi badania mające na celu określenie
wpływu mieszaniny różnego rodzaju leków, których obecność wykryto
w małych ilościach w środowisku wodnym, na ludzkie komórki.

"W eksperymentach wykorzystaliśmy 13 leków najczęściej
występujących w największym stężeniu w rzekach w północnych
Włoszech. Wśród nich były antybiotyki, ibuprofen oraz niezwykle
silnie cytotoksyczny lek przeciwnowotworowy" - wyjaśnia dr Pomati.

Badania prowadzone były in vitro, poza ludzkim ciałem, na ludzkich
komórkach embrionowych żołądka.

"Wyniki naszych badań wskazują, iż przygotowana przez nas
mieszanina leków ma negatywny wpływ na ludzkie komórki, wywołując
u 30 proc. badanych komórek zahamowanie wzrostu" - tłumaczy dr F.
Pomati.

Według naukowców część leków zmieszanych ze sobą, nawet w
śladowych ilościach, i rozpuszczonych w wodzie, zmienia swój
charakter biochemiczny, stając się bardziej lub mniej biologicznie
aktywnymi związkami chemicznymi o nieznanym wpływie na żywe komórki.

Jak twierdzą naukowcy niezbędne są dalsze badania, które umożliwią
stwierdzenie, jaki wpływ mają na ludzki organizm różnego rodzaju
mieszaniny leków, które można wykryć w środowisku.(PAP)