Dwa dobrze zachowane wraki statków handlowych z XVIII wieku zostały odkryte na Karaibach przez zespół archeologów z Uniwersytetu w Bristolu - donosi serwis internetowy BBC News. Archeolodzy poszukują wraku brytyjskiego okrętu HMS Nymph, który zatonął w 1783 r. na akwenie Brytyjskich Wysp Dziewiczych. Lokalizację wraku HMS Nymph ustalono wstępnie w 1969 r., namiary jednak okazały się błędne.
Zespół archeologów z Bristolu podjął próbę odnalezienia okrętu
przy pomocy podwodnego robota, wyposażonego w kamery. W miejscach
spodziewanego spoczynku "Nimfy" archeolodzy odkryli wraki dwóch
całkiem innych statków.
Niespodziewane znalezisko to dwa XVIII-wieczne statki handlowe.
Mniejszy z nich to 80-100 tonowy statek, pochodzący z Bermudów lub
Karaibów, większy zaś - 250 tonowy - został skonstruowany w sposób
typowy dla wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej.
Zespół naukowców, kierowany przez Kimberly Monk z Wydziału
Archeologii i Antropologii na Uniwersytecie w Bristolu, dokona
szczegółowego przeglądu wraków przy pomocy nurków, a także zdalnie
sterowanej aparatury.
Jej zdaniem, stanowiska archeologii marynistycznej - inaczej niż w
przypadku archeologii lądowej - tworzą izolowane środowiska.
Zabytki konserwują się tam, umożliwiając badaczom poszerzenia
wiedzy - w tym przypadku w zakresie kolonializmu, prowadzonych
walk i życia ludzi w XVIII wieku.(PAP)