Już po raz sto dziesiąty rozpoczął się w Paryżu Światowy Salon Samochodowy. W tym roku konstruktorzy kuszą widzów 90 nowymi modelami pojazdów, wśród których aż jedna trzecia napędzana jest ekologiczną energią - elektryczną lub hybrydową.
W tym roku można po raz pierwszy zobaczyć długo oczekiwane nowe modele wielu innych marek, jak Citroen, Peugeot, Ford, Volkswagen, Toyota. Ogromną furorę wśród publiczności robiło nowe luksusowe Ferrari California.
Tendencją sezonu są pojazdy napędzane energią alternatywną. Widzowie paryskiego salonu mogą podziwiać prototyp fluorescencyjnego samochodu marzeń Renault o nazwie "Zero Emisji". Także inne wielkie koncerny jak niemiecki Daimler, amerykański General Motors czy japońska Honda prezentują swoje pojazdy o napędzie elektrycznym lub hybrydowym.
Według specjalistów od motoryzacji, wejście do powszechnego użytku samochodów o napędzie alternatywnym jest jeszcze kwestią przyszłości, gdyż klientów odstraszają ich wysokie ceny. Jak mówi sondaż opublikowany przez dziennik "Le Parisien", wobec regresu ekonomicznego ponad połowa (53 proc.) Francuzów kieruje się przy kupnie samochodu w pierwszej kolejności jego ceną.
Paryski salon samochodowy w hali wystawienniczej Porte de Versailles potrwa do 19 października.(PAP)