Amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) oraz Instytut Badań Astronomicznych (ARI) potwierdziły kolejne już w tym miesiącu odkrycie astronomiczne będące zasługą uczniów polskich szkół.
Polscy uczniowie mają już na swoim koncie kilkanaście odkryć asteroid (z roku ubiegłego i pierwszej połowy bieżącego roku). Poza odnajdywaniem małych obiektów Układu Słonecznego znajdujących się blisko Ziemi (NEO), zadaniem gimnazjalistów i licealistów jest również weryfikowanie ich orbit. Dzięki temu możliwe jest ustalenie czy nowoodkryte planetoidy mogą w przyszłości stanowić zagrożenie dla naszej planety.
Odkryta na początku tygodnia asteroida oznaczona jest symbolem K08UO0J. Gimnazjalistki, które znalazły ją na zdjęciach pochodzących z automatycznego teleskopu należącego do ARI, pracowały pod opieką Bogdana Sobczuka, nauczyciela fizyki i astronomii.
"Dla dziewcząt odkrycie było sporym zaskoczeniem, gdyż zdawały sobie sprawę, że ich głównym zadaniem jest weryfikowanie orbit tzw. killerów, czyli odkrytych już asteroid, które mogą być potencjalnie groźne dla Ziemi" - wyjaśnia Sobczuk. "Ich radość jest tym większa, że choć są na początku drogi, jeśli chodzi o analizę danych astronomicznych, to już mogą pochwalić się sukcesem" - dodaje nauczyciel.
Dane nowoodkrytego obiektu trafią wkrótce do mieszczącego się na Harwardzie Minor Planet Center. Ośrodek ten gromadzi dane o małych ciałach Układu Słonecznego dla Międzynarodowej Unii Astronomicznej i NASA.
W jesiennej kampanii poszukiwania NEO biorą udział dwa polskie zespoły - uczniowie i nauczyciele z Gimnazjum Miejskiego w Toruniu (Zespół Szkół nr 10 im. prof. Stefana Banacha) oraz z XIII Liceum Ogólnokształcącego w Szczecinie.
Szkoły uczestniczą w kampaniach IASC i NEO Confirmation Campaign (weryfikowanie orbit potencjalnych "killerów") w ramach programu EU-HOU, który w Polsce jest koordynowany przez dr hab. Lecha Mankiewicza, dyrektora Centrum Fizyki Teoretycznej PAN.
W projekcie tym udostępniane są nowoczesne narzędzia dydaktyczne wspomagające nauczanie przedmiotów ścisłych - na przykład program webkamerkowych obserwacji astronomicznych czy program wykorzystujący zdalnie sterowane teleskopy i radioteleskopy.
"Kampanie takie jak IASC i NEO CC są oczywiście rewelacyjnym rozszerzeniem zajęć szkolnych, ale moim zdaniem to przede wszystkim uatrakcyjnienie nauczania tego co znajduje się w podstawowym programie nauczania - i to nie tylko matematyki czy fizyki, ale także informatyki czy nawet języka angielskiego. Ponadto moi uczniowie rozwijają takie umiejętności jak praca w zespole czy organizacja czasu oraz, co bardzo istotne, dowiadują się jak konstruktywnie wykorzystywać dostęp do internetu" - mówi o działaniach programu EH-HOU i portalu Astronomia.pl Bogdan Sobczuk.(PAP)