Szerokie maksimum Orionidów już za nami, a w nim mieliśmy okazję do podziwiania nawet 40 meteorów w ciągu jednej godziny obserwacji - informują strony internetowe International Meteor Organization.
Nauczeni tą wpadką modelarze strumieni meteorowych, na rok 2008, zapowiadali wzmożoną aktywność roju. Szerokie maksimum Orionidów już za nami i z pierwszych informacji prezentowanych na stronach International Meteor Organization wynika, że aktywność nie była jakaś wyjątkowo wysoka. Najwyższe liczby godzinne, sięgające 35- 40, odnotowano w przedziale czasu od godziny 15 naszego czasu dnia 20 października do południa dnia następnego. W Polsce, przez całą noc z 20 na 21 października, było więc na co popatrzeć.
W zapowiedziach naukowców była jednak nutka prawdy, bo owe 35-40 meteorów na godzinę to około 10 sztuk więcej niż w zwykłym maksimum pokazywanym przez Orionidy co roku.
A że było na co popatrzeć, widać wyraźnie na zdjęciu niemieckiego astroamatora Jensa Hackmanna zaprezentowanym w serwisie NASA o nazwie SpaceWeather. Hackmann sfotografował jasne zjawisko z roju Orionidów na tle pięknej konstelacji Oriona (PAP).