Mija osiem lat od kiedy dr Anna Wodzińska, obecnie pracująca w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, rozpoczęła współpracę w ramach Giza Plateau Mapping Project, projektem zainicjowanym przez dr. Marka Lehnera kierującego organizacją Ancient Egypt Research Associates (AERA).
Dotychczas znaleziono zachowane odciski pieczęci i same pieczęcie, które można przypisać Chefrenowi i Mykerinosowi (IV dynastia) i mając je na względzie można najlepiej datować całe stanowisko i wszelkie założenia architektoniczne.
Bezcenne informacje można pozyskać także
z ceramiki. Przebadany obszar osiedla podzielono na cztery główne
części, nazwane umownie przez badaczy: "galeriami", "miastem
wschodnim", "miastem zachodnim" i "królewskim budynkiem
administracyjnym" (RAB).
W "galeriach" znaleziono dużą liczbę
ceramicznych form do wypiekania chleba. "Formy do chleba różnią się od
innych znanych form chlebowych z tego okresu tym, że są znaczenie
większe. Produkowano je, żeby wypiekać większe bochenki chleba" -
wyjaśnia Wodzińska.
Natomiast na obszarze "miasta zachodniego", gdzie badacze natknęli się na największe domy, zarejestrowano rozmaite rodzaje ceramiki wykonanej z pomocą lepszej technologii, porównując po pozostałych obszarów. Według archeologów świadczy to, że ta część miasta była zamieszkiwana przez elitę - być może nadzorców budowniczych piramid.
Na stanowisku znaleziono również fragmenty ceramiczne świadczące o kontaktach z Syropalestyną. W naczyniach tego typu transportowano oliwę z oliwek, która była w Egipcie w czasach Starego Państwa (2686 - 2181 r. p.n.e) towarem bardzo cennym. Oliwki zaczęto bowiem uprawiać w Dolinie Nilu dopiero tysiąc lat później.
Ostatni sezon badań był poświęcony badaniom na tzw. "nekropoli centralnej", gdzie znajduje się grobowiec królowej Chentkaus.
"Miejsce było badane w latach 30-tych XX wieku przez egipskiego archeologa Selima Hassana. W jego czasach nie stosowano wielu technik archeologicznych znanych obecnie, dlatego dr Mark Lehner, zdecydował się wrócić na ten teren i sprawdzić, co jeszcze uda się tam odnaleźć. Selim Hassan prawie w ogóle nie zajmował się ceramiką. Zachowywał tylko kompletne naczynia, które jednak niewiele mogą nam powiedzieć o charakterze całego założenia. Obecnie nie zachowało się dużo naczyń, ale mimo wszystko udało mi się oddzielić te pochodzące z IV/V od tych z VI dynastii. Ceramika z VI dynastii przeważa w rejonie położonym bliżej dolnej świątyni Mykerinosa, która jak wiemy, funkcjonowała po czasy Pepi II. Ale na finalne wnioski dotyczące tego obszaru jeszcze za wcześnie" - opowiada dr Wodzińska
Jak podkreśla badaczka, po ośmiu lat pracy w Gizie, ceramika nie jest tylko materiałem pomagającym w datowaniu stanowiska, ale również dzięki niej możliwe jest poznanie człowieka, jego potrzeb, zwyczajów i zmieniających się tradycji. Cały materiał jaki udało się przeanalizować z rejonu osady budowniczych piramid związany jest z czysto praktycznymi funkcjami - nie ma pośród tych naczyń przykładów związanych z rytuałami czy kultem. Na próżno również szukać tutaj terakotowych figurek.(PAP)