Nowa metoda detekcji wycieków ropy naftowej umożliwia wykrywanie pojawiającego się zanieczyszczenia również w nocy. Układ wykorzystuje kamery na podczerwień oraz nowo opracowany algorytm, który uwzględnia najważniejsze parametry fizykochemiczne, dając szansę na natychmiastowe wykrycie wycieku do morza ropy naftowej - donosi "Optics Letters".
By skutki ekologiczne takich wypadków minimalizować, prowadzone są obserwację powierzchni wód otaczających platformę wiertniczą. Niestety dostępne dziś technologie uniemożliwiają detekcję wycieku ropy w nocy. Platformy wiertnicze wydobywają ropę przez cała dobę, we wszstkie dni roku, więc przypadkowy wyciek może powstać również w nocy.
Inżynierowie z instytutu badawczo-rozwojowego Schlumberger-Doll Research, prowadzą badania, których owocem jest nowa - na razie eksperymentalna - metoda detekcji wycieków ropy, również w nocy.
Układ wykorzystuje kamery na podczerwień, które bez problemu "widzą" plamy ropy pływające po powierzchni wody.
Sam mechanizm obserwacji ropy na wodzie jest bardzo prosty - widma odbiciowe powierzchni wody różnią się w zależności od składu chemicznego jej powierzchni (woda zabrudzona ropą inaczej odbija promieniowanie niż czysta woda). Jednocześnie, analizowane są również różnice emisji promieniowania podczerwonego z powierzchni morza, będące skutkiem różnej temperatury powierzchni wody czystej i pokrytej warstewką ropy, co zwiększa prawdopodobieństwo wykrycia wycieku z platformy wiertniczej.
Naukowcy pracują teraz nad udoskonaleniem metody poprzez zastosowanie właściwej długości fali rejestrowanego promieniowania oraz odpowiedniego algorytmu wykorzystywanego przez komputer przy analizie danych. Jest to niezbędne, by zminimalizować liczbę fałszywych wyników, błędnie alarmujących obsługę o zanieczyszczeniu wody.
Fałszywe alarmy mogą powstawać podczas słonecznych dni, kiedy grubość filmu olejowego na powierzchni wody nie przekracza 50-150 mikrometrów. Podobne problemy z interpretacją wyników powstają podczas pochmurnych dni i nocy, kiedy obniżona jest ilość ciepła, jaka dociera do powierzchni wody.
Według naukowców, w najbliższym czasie przeprowadzone zostaną badania na platformach wiertniczych, a po ich pozytywnym zakończeniu nowe urządzenie zostanie skomercjalizowane. (PAP)