Archeolodzy odkryli koło Jerozolimy pozostałości dużej budowli oraz piec do wypalania gliny i wyroby ceramiczne, których część pochodzi z VIII wieku p.n.e. - donosi serwis internetowy Haaretz.
Odkryta budowla posiadała wiele pomieszczeń rozmieszczonych wokół wewnętrznego dziedzińca, na którym znajdował się piec do wypalania gliny oraz liczne pozostałości glinianych naczyń.
Na niektórych fragmentach odnalezionych wyrobów ceramicznych naukowcy zidentyfikowali odciski królewskich pieczęci z VIII w. p.n.e., z czasów panowania Ezekiasza (715-687 r. p.n.e.), króla Judy.
Archeolodzy odnaleźli też na stanowisku dzban z hebrajską inskrypcją na szyjce, pochodzący z II w. p.n.e.
Jak poinformował Urząd Starożytności Izraela, odkryta budowla została zniszczona razem z Jerozolimą w 586 r. p.n.e. przez wojska Nabuchodonozora II, władcy Babilonu. Stanowisko zostało ponownie zamieszkane w II w. p.n.e. i było użytkowane przez kolejne 200 lat, do ponownego zburzenia Jerozolimy w 70 r. n.e. przez Rzymian pod wodzą Tytusa, późniejszego cesarza rzymskiego.
W okresie bizantyjskim, kiedy na terenach między Jerozolimą a Betlejem zaczęły powstawać wiejskie osady i klasztory, stanowisko Umm Tuba zostało znów zamieszkane. (PAP)