Zakwaszanie oceanów może zagrozić organizmom żywym

Dział: Ekologia

Gwałtowny wzrost stężenia dwutlenku węgla w wodach oceanicznych powoduje ich stopniowe zakwaszanie. Skutki tego procesu mogą być katastroficzne dla organizmów żywych - ostrzega najnowsze wydanie "Chemical&Engineering News".

Spalanie paliw kopalnych, w tym głównie węgla kamiennego i ropy naftowej, spowodowało od początku tzw. epoki industrialnej niemal dwukrotny wzrost stężenia dwutlenku węgla w atmosferze. Znaczna część emitowanego dwutlenku węgla trafia do oceanów. Morza absorbują około 22 mln ton tego związku dziennie, co nie jest bez znaczenia ich dla równowagi chemicznej - powoduje zakwaszanie wody.

Naukowcy szacują, że w ciągu ostatnich stuleci średnia wartość pH oceanu spadła z 8.2 do 8.1. Przewidywany jest dalszy jej spadek - nawet o 0,3 w ciągu najbliższych 50-100 lat.

Przewiduje się, że spadek wartości pH oceanu może wywołać katastrofalne zmiany w chemizmie wód oceanicznych oraz zagrozić wielu gatunkom morskim, takim jak plankton, meduzy, ukwiały czy rafy koralowe. Dodatkowym zagrożeniem może okazać się gorsze rozchodzenie się fal akustycznych w zakwaszonej wodzie. Taka sytuacja może utrudnić, a nawet uniemożliwić komunikację ssakom porozumiewającym się właśnie za pomocą dźwięków. (PAP)


ostatnia zmiana: 2009-03-05
Komentarze
Polityka Prywatności