Archeolodzy odkryli w północnej Grecji dwie srebrne duże urny pogrzebowe sprzed ponad 2300 lat w ruinach Ajgaj, najstarszej stolicy starożytnej Macedonii - donosi agencja Associated Press.
Naukowcy odnaleźli dwie duże urny pogrzebowe wykonane ze srebra, a w jednej z nich ludzkie szczątki, w tym kości, osoby - zdaniem ekspertów - należącej do macedońskiego królewskiego rodu, pochowanej pod koniec IV w. p.n.e.
Jak poinformowała Chrysoula Saatsoglou-Paliadeli, profesor archeologii klasycznej na Uniwersytecie Arystotelesa w Salonikach uczestnicząca w wykopaliskach, odkryte urny są bardzo podobne do innego naczynia, odkrytego w 1977 r. w Wielkim Kurhanie w Ajgaj, w kompleksie Grobowców Królewskich, gdzie w jednym z grobowców komorowych został pochowany król Filip II Macedoński, ojciec Aleksandra Wielkiego.
Srebrne urny zostały odnalezione w niespodziewanym miejscu, z dala od starożytnych cmentarzysk, jakich wiele znajduje się w Ajgaj, które zostało przekształcone w nekropolę po przeniesieniu stolicy starożytnej Macedonii do Pelli.
Znaleziska znajdowały się w centrum starożytnego miasta, pod powierzchnią rynku w pobliżu amfiteatru, w którym zginął w wyniku zamachu w 336 r. p.n.e. król Filip II Macedoński.
W odległości zaledwie kilku metrów od miejsca najnowszego odkrycia w ubiegłym roku archeolodzy odnaleźli kostne szczątki młodego mężczyzny, które mogą - zdaniem prof. Saatsoglou-Paliadeli - należeć do Heraklesa, nieślubnego syna Aleksandra Wielkiego, zamordowanego w wieku kilkunastu lat w ok. 309 r. p.n.e. w wyniku wojen o sukcesję po Aleksandrze Wielkim i pochowane potajemnie w złotym dzbanie z kunsztownie wykonanym złotym wieńcem.
Zdaniem prof. archeologii Stelli Drougou, także z Uniwersytetu Arystotelesa, odkryte urny zostały wbrew wszystkim starożytnym zwyczajom przeniesione z pierwotnego miejsca spoczynku zmarłych i umieszczone w publicznym miejscu, prawdopodobnie jako kara wymierzona aktem zniewagi okazanej zmarłym lub przeniesione potajemnie.
Ustalenie tożsamości osoby, do której należą odkryte szczątki, nie będzie łatwe; w pierwszej kolejności naukowcy wykonają badania określające płeć i wiek.
Zadania dla naukowców nie ułatwia też historia królów starożytnej Macedonii, pełna aktów zemsty i przejmowania władzy siłą.
Po śmierci Aleksandra Wielkiego w 323 r. p.n.e. w wieku 32 lat, jego imperium rozpadło się na kilka walczących ze sobą części, a jego matka, żona, dwaj synowie i przyrodni brat zostali zamordowani. Miejsce pochówku Aleksandra Wielkiego nie zostało odnalezione do dnia dzisiejszego.
Starożytne Ajgaj rozwijało się w VI i V w. p.n.e., kiedy było stolicą Macedonii. W IV w. p.n.e. stolica została przeniesiona do Pelli, a miasto zostało zniszczone przez Rzymian w 168 r. p.n.e. (PAP)