Przed niespełna miesiącem zakończył się kolejny sezon wykopalisk w egipskim mieście Berenike nad Morzem Czerwonym, prowadzony przez naukowców z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego im. Kazimierza Michałowskiego.
"Wszystko zaczęło się od Ptolemeusza II, który postanowił użyć słoni w walkach przeciw swoim konkurentom - władającym Wschodem władcom seleucydzkim. Konkurencja używała słoni indyjskich, Ptolemeusz chciał przeciwstawić im pozyskane z niezależnego źródła słonie afrykańskie. Na zwierzęta polowano w rejonie wschodniego Sudanu, Erytrei i Etiopii, następnie ekspediowano za pomocą specjalnych statków przez Morze Czerwone, by wyładować transport w południowym Egipcie, właśnie w porcie Berenike. Dalej pędzono słonie przez pustynię wschodnią do doliny Nilu i dalej na północ" - wyjaśnia dr Wygnańska.
Jak dodaje, wiedzę tę badacze uzyskali ze starożytnych źródeł pisanych. Natomiast całej reszty musieli dowiedzieć się sami. "Od kilku lat (z przerwami wynikłymi z przyczyn pozamerytorycznych) archeolodzy czynią wysiłki, by odnaleźć w Berenike ślady nietuzinkowych działań pozostawionych przez pomysłowego Ptolemeusza. Wbrew pozorom pozostałości po tak wielkich zwierzętach nie są jednak łatwe do odnalezienia - tłumaczy Wygnańska. - W ubiegłych latach archeolodzy odkryli ząb słonia i coś, co przypomina zagrody budowane dla tych zwierząt we współczesnych ogrodach zoologicznych - otoczony ziemnymi wałami obszar, usytuowany niedaleko nabrzeża".
FOTO1.Prace archeologiczne w północnej części portu w Berenike, widok w stronę morza na dawna zatokę (fot. I. Zych)
W tym roku wykopaliska w Berenike ruszyły na nowo. Wznowiono je po ośmioletniej przerwie, a poprowadził je międzynarodowy zespół, kierowany przez profesor Stevena Sidebothama z University of Delaware i Iwonę Zych z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej.
"W tym sezonie prace skupione były w północnej części portu - podaje redaktorka +Archeowieści+. - Okazało się, że w pierwszych wiekach naszej ery, w wyniku zamulenia, miejsce to zmieniło swoje funkcje. Na miejscu zatoki portowej rozpoczęto działalność rzemieślniczo-gospodarczą. Zmiana +profilu działania+ wiązała się zapewne także z bardziej ogólnymi zmianami, jakie zaszły w tym czasie w całym mieście: w okresie rzymskim Berenike stało się emporium handlowym i już nie słonie, lecz przyprawy, mirrę, kadzidła, perły i tkaniny przesyłano via Berenike do Aleksandrii i dalej do Rzymu".
Ponieważ Bernike było dużym miastem, funkcjonowały w nim liczne śmietniska. I to właśnie one przyniosły w tym roku najciekawsze znaleziska dokumentujące jego bogate życie. Archeolodzy odkopali na nich m.in. fragmenty naczyń importowanych z południowej Arabii, pokrytych grafitti, które dokumentują jeden z preislamskich południowoarabskich języków. Tym samym, jak twierdzi Wygnańska - badacze zarejestrowali dwunasty język użyty w inskrypcjach z Berenike, co świadczy o tym, jak wiele nacji pojawiało się tam w różnych celach. W "śmietnikowym kontekście" odnaleziona została również wyjątkowej jakości gemma (okrągły lub owalny kamień w formie płytki ozdobiony reliefem) wykonana z półszlachetnego kamienia, zgubiona prawdopodobnie przed dwoma tysiącami lat przez jednego z bogatych kupców odwiedzających ten region.
FOTO 2. Gemma ze śmietniska (fot. I. Zych)
Na tym nie koniec skarbów. Na wysypiskach naukowcy odkryli bowiem dwa bloki wonnej jodły syberyjskiej - towaru często sprowadzanego w te strony ze względu na cenną żywicę, którą wykorzystywano jako środek leczniczy (ze względu na aseptyczne i moczopędne właściwości), surowiec do mumifikacji oraz medykament na porost włosów, przeciw zmarszczkom i robakom. Jak wykazały tegoroczne badania, inny rodzaj żywicy używany był specjalnie do uszczelniania konstrukcji z mat i kamieni wzmacniającej portowe nabrzeże.
Ze śmietniska w Berenike pochodzą także bardzo liczne ostrakony (używane do zapisków skorupy naczyń) i papirusy. Oba rodzaje materiałów pokryte są inskrypcjami w językach łacińskim i greckim. Naukowcy ustalili, iż są to pokwitowania dostaw wody pitnej dla żołnierzy stacjonującego w tym mieście garnizonu rzymskiego.
FOTO 3. Pokryte notatkami ostrakony (fot. I. Zych)
Badania archeologiczne w Berenike będą kontynuowane w 2010 roku.(PAP)