Filipiny przyłączyły się do walki ze zmianami klimatu, prezentując prototyp samochodu przeznaczonego dla transportu publicznego: karoseria została wykonana z materiałów odnawialnych - bambusa i przetworzonych liści palmowych, a pojazd napędzany jest paliwem produkowanym z kokosów.
Z metalu wykonano jedynie silnik, podwozie i koła samochodu, podczas gdy resztę z surowców odnawialnych.
Wehikuł, który może przewozić do 20 osób, został wyposażony w dwuncylindrowy silnik, który spala 3,8 litra benzyny na 8 godzin pracy.
Autorem projektów trzech pojazdów wykonanych przez profesjonalne warsztaty i zaprezentowanych z powodzeniem w filipińskim Departamencie Transportu Lądowego jest Rustico Balderian, burmistrz miasteczka Tabontabon na wyspie Leyte, leżącej 630 km na południowy wschód od Manili.
Do zajęcia się projektowaniem tanich, ekologicznych samochodów - jak wyjaśnił Balderian - zainspirował go brak środków w jego miasteczku na uruchomienie transportu publicznego.
Według obliczeń burmistrza Balderiana, produkcja samochodu jego konstrukcji będzie kosztowała 4100 dolarów. (PAP)