Opracowany właśnie miniaturowy, tani akcelerator, może znaleźć zastosowanie w leczeniu nowotworów i pracach badawczych - informuje serwis "EurekAlert". Akceleratory to urządzenia pozwalające rozpędzić do wielkiej prędkości i energii naładowane cząstki elementarne czy jony pierwiastków.
Przyspieszają cząstki dzięki zmiennemu polu
elektrycznemu. Pędząca cząstka jest kolejno przyciągana w sposób
zmieniający się podczas jej lotu.
Z reguły są to bardzo duże urządzenia - największe, używane do
celów badawczych przez fizyków, mogą mieć średnicę liczoną w
dziesiątkach kilometrów. Jednak nawet kilkumetrowe akceleratory
medyczne są jednymi z największych i najdroższych urządzeń
terapeutycznych.
Zespół Toma Cowana z University of Nevada w Reno opracował
akcelerator, który mieści się na biurku, ale daje wiązkę jonów na
tyle intensywną i skoncentrowaną, by można ją było stosować na
przykład przy precyzyjnym naświetlaniu nietypowo usytuowanych
guzów głowy i szyi. Źródłem jonów jest w nowym akceleratorze
cienka metalowa folia, naświetlana krótkotrwałymi impulsami lasera
wielkiej mocy. Zwykły akcelerator musiałby mieć około 10 metrów
długości, aby dorównać swojemu miniaturowemu odpowiednikowi.
Mniejsze rozmiary i koszt oraz dobra jakość wiązki jonów powinny
umożliwić szersze niż dotychczas wykorzystanie akceleratora
zarówno w onkologii, jak i w pracach badawczych.(PAP)