Małe nietoperze gaworzą
Młode potomstwo nietoperzy workowatych potrafi gaworzyć podobnie jak niemowlęta - zaobserwowali naukowcy niemieccy. Jest to pierwszy, jak dotąd, przykład takiego zachowania u ssaków spoza rzędu naczelnych - informuje najnowsze wydanie tygodnika "New Scientist".
Gaworzenie niemowląt jest uważane za ważny etap w rozwoju mowy. W tym okresie dziecko przestaje posługiwać się jedynie krzykiem i dźwiękami nieartykułowanymi, a zaczyna wydawać dźwięki (różne zestawy spółgłosek i samogłosek) będące składnikami ludzkiej mowy.
Podobne próby naśladowania dźwięków wydawanych przez osobniki dorosłe odnotowano również u potomstwa kilku innych Naczelnych oraz u niektórych ptaków śpiewających.
Zgodnie z poglądami naukowców, we wszystkich tych przypadkach "napady" gaworzenia pozwalają młodym osobnikom we wczesnym okresie rozwoju przećwiczyć repertuar dźwięków wydawanych przez dorosłych oraz rozwinąć aparat głosowy i związaną z nim muskulaturę.
Teraz badaczom pod kierunkiem Otto von Helversena z Friedrich-
Alexander Universitaet w Erlangen-Nuernberg po raz pierwszy udało się nagrać "gaworzenie" u dzieci nietoperzy workowatych
(Saccopteryx bilineata). Jest to gatunek o niezwykle bogatym
repertuarze dźwięków wydawanych przez dorosłe samce - od pisków i wrzasków, aż po rodzaj szczeknięć. Służą one np. do tego by ostrzec inne samce przed naruszeniem własnego terytorium.
Niemieccy zoolodzy odkryli, że małe tych nietoperzy, w wieku od
4 do 8 tygodni, podczas "napadów" gaworzenia naśladują wszystkie znane u dorosłych osobników rodzaje wokalizacji.
"Zachowanie to nie ma służyć komunikacji, a jest raczej rodzajem
treningu głosowego" - komentują naukowcy. Odkrycie to potwierdza więc, że dziecięce gaworzenie jest potrzebne do rozwoju złożonych zdolności wokalnych.
Ciekawostką jest to, że gaworzą małe nietoperze obu płci, choć w dorosłym wieku tylko samce wydają z siebie wszystkie rodzaje
dźwięków.
Informację na ten temat zamieściło internetowe wydanie
niemieckiego magazynu naukowego "Naturwissenschaften". (PAP)