Zagadki pompejańskiej czerwieni

Dział: Archeologia

Niepowtarzalny czerwony kolor pompejańskich fresków powoli zamienia się w czerń. Badacze mają nadzieję, że analiza próbek starożytnego pigmentu w akceleratorze cząstek ujawni procesy odpowiedzialne za te nieodwracalne zniszczenia - informuje serwis internetowy "European Synchrotron Radiation Facility".

Czerwony pigment, który nadaje niepowtarzalnej barwy freskom starożytnych Pompejów, powoli staje się czarny. Proces ciemnienia czerwonego barwnika znany był już starożytnym specjalistom, współcześni konserwatorzy obserwują go od lat, ale dotychczas nie znano chemicznego podłoża tych zmian.

Grupa badaczy z Francji i Włoch kierowana przez dr Marine Cotte postanowiła poddać próbki badaniu w synchrotronie - akceleratorze cząstek umożliwiającym szczegółową analizę składu chemicznego badanego materiału. Analizy przeprowadzono w Europejskim Ośrodku Synchrotronowym (ESRF) w Grenoble.

Cztery próbki czerwonego pigmentu analizowane w Grenoble pochodzą z Villa Sora, jednej z budowli przykrytych popiołem wulkanicznym w I w. n.e. Ściany pokryte czerwonymi freskami zostały odsłonięte przez archeologów w 1988 r. Od tej pory ich stan ulega ciągłemu pogorszeniu, duże fragment są już całkiem czarne.

Głównym składnikiem pompejańskiej czerwieni jest drobno sproszkowany cynober - siarczek rtęci, minerał występujący naturalnie i znany jako wspaniały czerwony barwnik już od VIII w. p.n.e. Dotychczas konserwatorzy byli przekonani, że głównym czynnikiem odpowiedzialnym za zmianę koloru jest światło słoneczne. Pod jego wpływem siarczek rtęci miał zamieniać się w czarny metacynober.

Analizy nie potwierdziły istnienia tego składnika w czarnej warstwie zniszczonego pigmentu. Obserwacja przełomu próbek z Pompejów wykazała, że czarna warstwa pokrywająca oryginalny pigment z I w. n.e. jest bardzo cienka, liczy zaledwie 5 mikronów.

Promieniowanie słoneczne jest niewątpliwie jednym z głównych czynników przyśpieszających proces ciemnienia jednak badacze wskazują również na ważną rolę, jaką odgrywają związki chemiczne znajdujące się w zanieczyszczonym powietrzu oraz bakterie. Naukowcy stwierdzili, że równie ważnym czynnikiem co słońce jest także deszcz.

Chemicy i geolodzy stanowiący zespół badawczy pod kierownictwem dr Marine Cotte uważają, że są na dobrej drodze do wyjaśnienia ostatecznej przyczyny zmiany czerwieni na czerń, ale podkreślają również, że konieczne są analizy innych zabytków, które trawi podobny proces.

"Następnym krokiem jest przebadanie innych próbek, nie tylko z fresków pochodzących ze stanowiska archeologicznego, ale również tych z muzeum. W ten sposób będziemy mieli możliwość porównania wyników i lepszego ustalenia przyczyn degradacji barwnika" - powiedziała dr Marine Cotte.

Wyniki dotychczasowych analiz próbek pompejańskiego pigmentu zostały opublikowane na łamach ostatniego numeru magazynu "Analytical Chemistry". (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności