Dawni lutnicy byli znakomitymi chemikami

Dział: Historia

Wielcy lutnicy, m.in. Antonio Stradivari, preparowali chemicznie drewno, z którego wykonywali instrumenty. W ten sposób konserwowali je i poprawiali jakość dźwięku. Potwierdziły to badania opublikowane w "Nature".

Do badań drewna, z którego wykonano cenne, zabytkowe dziś instrumenty, np. skrzypce Stradivariego i Guarneria del Gesu, wykorzystano najnowsze technologie, takie jak spektroskopię podczerwieni i rezonans magnetyczny.

Dzięki temu udało się potwierdzić, że drewno wykorzystane przez osiemnastowiecznych rzemieślników mogło być chemicznie przetwarzane. Zabiegi te konserwowały drewno i poprawiały jakość dźwięku wykonanych z nich instrumentów.

Kierujący badaniami Joseph Nagyvary z Texas A and M University i jego amerykańscy współpracownicy wykorzystali do tych analiz fragmenty materii organicznej z wiórów, jakie podczas reperacji pobrano z wnętrza pięciu starych instrumentów.

Naukowcy porównali je też ze współczesnymi gatunkami drewna na instrumenty - z Bośni i Europy Środkowej.

Znaleźli dowody na to, że instrumenty stworzone przez mistrzów cremońskich poddawano np. utlenianiu czy hydrolizie. Obróbki takiej nie przeszły instrumenty wykonane w XVIII w. w Paryżu i Londynie, podobnie jak drewno na instrumenty wytwarzane współcześnie.

Naukowcy zastrzegają, że w przypadku niektórych instrumentów nie można wykluczyć, że część procesów chemicznych zaszła w drewnie spontanicznie, pod wpływem czasu.

Różnice te mogą też wynikać z różnic w regionalnych praktykach konserwacji drewna, wpływających na mechaniczne i akustyczne właściwości drewna - napisali autorzy badań.

Zrozumienie procesów chemicznej obróbki drewna może doprowadzić do udoskonalenia współczesnej produkcji skrzypiec - uważają naukowcy.(PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności