Znaleziska polskich archeologów w bizantyńskiej bazylice w Egipcie

Dział: Archeologia

Nieznane dotąd baptysterium i kilkaset monet z brązu odkryli polscy archeolodzy podczas dziesiątego sezonu badań archeologicznych w Marei, mieście położonym 45 km na południowy-zachód od Aleksandrii.

Badacze pracujący w ramach Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW i Muzeum Archeologicznego w Krakowie, pod kierunkiem prof. Hanny Szymańskiej i dra Krzysztofa Babraja skupili się na badaniach wschodniej części bazyliki oraz w pomieszczeniach za południowo-zachodnim narożnikiem kościoła.

Podczas odsłaniania północnej nawy bocznej i głównej świątyni odnaleziono baptysterium o wymiarach 4,5 na 2,5 m szerokości i półtora metra wysokości. Konstrukcję wykonano z wielkich bloków kamiennych. Do niej przylegała studnia zaopatrzona w wykute w kamieniu nacięcia służące niegdyś dla osób, które miały czyścić jej wnętrze.

Woda w studni, która służyła do ceremonii chrztu, pochodziła z jeziora lub podskórnych źródeł. Zdaniem badaczy, zadziwiające jest, że cała struktura została postawiona na stylobacie, przypuszczalnie w miejscu kolumny, którą w tym celu usunięto. Odsłonięte w tym sezonie baptysterium jest drugim obiektem tego typu odkrytym w bazylice w Marei - wyjaśnia dr Babraj.

Przypomina, że pierwsze - datowane na koniec V wieku, funkcjonujące być może jeszcze przed zbudowaniem głównego założenia bazyliki - polscy archeolodzy odnaleźli podczas kampanii w 2003 roku, w obrębie sanktuarium, obok ołtarza.

Z kolei w południowej nawie bocznej znaleziono dwie masywne konstrukcje, które najpewniej miały za zadanie wydzielić niewielką przestrzeń ochraniającą boczne wejście do kościoła bądź bocznej kaplicy. To tutaj leżały fragmenty marmurowej misy na wodę święconą.

Krakowscy naukowcy skupili się także na badaniu drogi procesyjnej wiodącej od zachodniego wejścia do kościoła. Znaleźli fundamenty ambony, na którą wchodziło się bezpośrednio z sanktuarium. Od niej, w kierunku północnym i południowym, wiodły dwa przejścia wyłożone mozaiką ułożoną w technice opus sectile. Warstwę stabilizującą starożytni budowniczowie utworzyli z fragmentów przyciętych amfor.

Jak poinformował dr Babraj, jak zwykle nawa główna i boczne dostarczyły licznych marmurowych detali architektonicznych, w tym trzech konsoli pod posągi, fragmentów korynckich kapiteli, trzonów i baz kolumn, a także kolorowych tynków oraz dekoracji stiukowych - liści akantu z kapiteli pilastrów i gzymsów zdobiących niegdyś ściany bazyliki.

W północno-zachodnim narożniku bazyliki archeolodzy znaleźli zakamuflowaną piwniczkę składającą się z dwóch izb, częściowo wykutych w litej skale, wypełnioną ponad setką niewielkich naczyń na wodę i lampkami oliwnymi. W tym miejscu znajdował się także depozyt paruset monet z brązu. Do wentylacji służyły dwa kanały odpowietrzające znajdujące się nad piwnicą.

Interesującego odkrycia dokonali naukowcy u pod salą reprezentacyjną, przy schodach prowadzących do głównego wejścia bazyliki. Odkryto tu dużą liczbę amfor z uciętymi szyjami, które przypuszczalnie zostały ustawione w rzędzie w celu wydzielenia jakiejś konkretnej przestrzeni. Interpretacja tego znaleziska będzie przedmiotem dalszych badań. Dla archeologów jest istotne, że naczynia te są datowane na II i III wiek n.e., więc pochodzą z tego samego okresu co piec do wypału amfor, odkryty przez Polaków w 2003 roku, na którym jest posadowiona apsyda i część sakralna bazyliki.

W sklepach znajdujących się za południowo-wschodnim narożnikiem bazyliki archeolodzy znaleźli wielką liczbę interesujących zabytków. W dwóch pomieszczeniach, w których podłogę wyłożono regularnymi kamiennymi płytami odkryto ponad 300 monet i odważnik do określania ich wagi. W przylegających pomieszczeniach kuchennych natomiast zalegało ponad 400 muszli różnego rodzaju skorupiaków. (PAP)


ostatnia zmiana: 2009-09-28
Komentarze
Polityka Prywatności