Mikroskop-noktowizor

Termiczny skanujący mikroskop tunelowy, który łączy cechy mikroskopu oraz noktowizora i pozwala widzieć powierzchnię próbki w podczerwieni z niespotykana rozdzielczością opracowali naukowcy francuscy. Rozdzielczość typowych mikroskopów optycznych jest ograniczona przez długość fali świetlnej.

Stosowany od niedawna skanujący mikroskop optyczny (near field scanning optical microscope, NSOM) wykorzystuje do badania próbek sondę o wymiarach dużo mniejszych niż długość fali. Sonda rejestruje pole elektromagnetyczne na powierzchni próbki. Jednak w jego przypadku próbka musi być oświetlona z zewnątrz - światłem widzialnym albo promieniowaniem tera- lub gigahercowym.

Zespół Yannicka De Wilde opracował "termiczny skanujący mikroskop tunelowy" (TRSTM), który działa podobnie jak mikroskop NSOM, ale rejestruje w podczerwieni szczegóły o wielkości około 100 nanometrów - o dwa rzędy wielkości mniejsze, niż wynosi długość promieniowania podczerwonego.

Urządzenie składa się z typowego mikroskopu optycznego, wyposażonego w specjalny obiektyw układzie Cassegraina (lustrzany) oraz chłodzony ciekłym azotem detektor z tellurków rtęci i kadmu, podgrzewanego stolika dla próbek i ruchomej sondy, będącej w zasadzie mikroskopem sił atomowych (AFM), której oscylujący koniec z wolframu okresowo uderza w próbkę. Sonda pozwala rejestrować promieniowanie podgrzanej próbki dzięki przetwornikowi piezoelektrycznemu. Udało się już uzyskać dokładne obrazy złotych struktur na powierzchni węglika krzemu.

Konstruktorzy nowego mikroskopu chcą go wykorzystywać głównie do obrazowania zjawisk powierzchniowych, takich jak fonony i plazmony. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności