Piekielne warunki na aktywnym wulkanicznie dnie morza nie przeszkadzają rybom z nowo odkrytego gatunku, należącego do rodziny płastug.
Widok płastug (zaliczonych do rodzaju Symphurus) przeskakujących nad zbiornikami roztopionej siarki o temperaturze 180 stopni Celsjusza, bardzo zaskoczył naukowców, którym udało się je sfilmować za pomocą podwodnego robota podczas ekspedycji badających podmorskie wulkany na zachodnim Pacyfiku, w rejonie archipelagu Marianów. Ryby te gromadzą się wokół miejsc wycieku siarki z dna morza - cięższa od wody siarka tworzy tam jeziorka.
Kilka egzemplarzy udało się schwytać za pomocą robota. Naukowcy z University of Victoria w Kanadzie próbują zrozumieć, w jaki sposób rybom udaje się przeżyć i czuć się dobrze w tak nieprzyjaznym środowisku. Poza temperaturą poważnym zagrożeniem są związki ciężkich metali i kwaśny odczyn wody, przypominającej właściwościami kwas siarkowy w akumulatorze samochodowym.
Podmorskie tereny wulkaniczne to specyficzne środowisko, w którym żyją wyspecjalizowane zwierzęta- kraby, krewetki, małże i robaki, ale niewiele ryb. Płastugi z Marianów to pierwsze ryby tak dobrze przystosowane do tamtejszych warunków. W dodatku wokół wulkanów jest ich 100 razy więcej niż w z pozoru dużo bardziej przyjaznych miejscach szelfu kontynentalnego. Być może żywią się robakami czy bakteriami. Badania izotopowe powinny wyjaśnić dietę ryb.(PAP)