Odkryta kometa widoczna w Polsce

Dział: Kosmos

Na nasze niebo zawitała jasna kometa. Choć warunki do jej obserwacji są trudne, bo znajduje się blisko Słońca, duża jasność obiektu zachęca do prób jego dojrzenia - poinformował PAP dr Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.

Kometa C/2006 P1 (McNaught) została odkryta w sierpniu 2006 jako obiekt 17 wielkości gwiazdowej (4 tysiące razy słabszy od najsłabszych gwiazd dostrzegalnych gołym okiem) i od tego czasu była obserwowana z południowej półkuli, będąc niewidoczna w Europie z powodu zbyt małej jasności i zbyt bliskiej odległości od Słońca.

Z Nowym Rokiem sytuacja zmieniła się na naszą korzyść. Kometa przebywa nadal bardzo blisko Słońca, bo na niebie dzieli ją od niego dystans tylko 15 stopni, ale tempo jej blasku zaczęło bardzo szybko rosnąć.

Obecnie C/2006 P1 (McNaught) jest obiektem o jasności porównywalnej do najjaśniejszych gwiazd na niebie i wciąż jaśnieje. Jej blask wzrastać będzie aż do przejścia przez peryhelium (najbliżej Słońca), co nastąpi 12 stycznia o godzinie 20:10 naszego czasu. Kometę stracimy z oczu w okolicach 11-12 stycznia, kiedy to zbliży się do naszej dziennej gwiazdy na odległość poniżej 10 stopni.

Poranna widoczność komety kończy się w okolicach 10 stycznia, a na wieczornym niebie będziemy mieli szansę dojrzeć ją być może nawet do 12 stycznia na wysokości 2-3 stopni nad zachodnim horyzontem. Choć obiekt jest jasny, bliskość Słońca i widoczność na tle porannej lub wieczornej zorzy powodują, że do obserwacji najlepiej wykorzystać lornetkę. Kometę łatwo poznamy, bo ma dość długi i wyraźny warkocz (PAP).


Komentarze
Polityka Prywatności