XIX- wieczny pomysł Juliusza Verne'a, aby strzelać w kosmos z wielkiego działa może się doczekać realizacji - informuje "New Scientist".
Teraz Hunter i dwóch innych byłych naukowców z LLNL założyli firmę Quicklaunch, by zbudować coś grubszego kalibru. Nowy projekt zakłada zbudowanie działa o lufie długiej na 1,1 kilometra, wystrzeliwującego ładunek 450 kilogramów z prędkością 6 kilometrów na sekundę. Dołączony do pocisku silniczek rakietowy ma umożliwić bezpieczne wprowadzenie go na niską orbitę okołoziemską.
Olbrzymie przeciążenia związane z wystrzeliwaniem z działa byłyby zabójcze zarówno dla ludzi, jak i wrażliwych satelitów, jednak z powodzeniem można by w ten sposób wysyłać na orbitę paliwo rakietowe czy żywność dla astronautów.
Koszt działa szacowany jest na 500 milionów dolarów, za to wystrzelenie kilograma ładunku powinno być 10 razy tańsze niż w przypadku innych metod. Podczas przechodzenia przez atmosferę pociski będą się rozgrzewać od tarcia, jednak odpowiednia osłona powinna ochronić ich zawartość. (PAP)