Taiwan Power Co. jedna z największych firm tajwańskiego sektora energetycznego wybuduje elektrownię słoneczną o mocy 5 MW na Morawach. Przedsięwzięcie jest wspierane przez rządy obu państw - poinformowała w piątek spółka w komunikacie.
Czeska elektrownia będzie miała moc 5MW, podobnie jak tajwańska. Będzie to największa elektrownia słoneczna w Środkowej Europie. Nie podano terminu jej uruchomieni ani kosztu, ale według oświadczenia prezesa zarządu Taiwan Power Co. Tu Yueh-yuan, "koszty nie stanowią problemu" bowiem inwestycja odbywa się na podstawie umowy międzyrządowej między Czechami a Tajwanem.
Jak twierdzi portal technologiczny Daily Tech, Taiwan Power Co. jest zainteresowany wspólną budową z "partnerami z Środkowej Europy" elektrowni wykorzystujących odnawialne źródła energii jak farmy wiatrowe czy słoneczne, m.in. ze względu na przyjętą na wyspie w czerwcu 2009 Ustawę o Rozwoju Energetyki Odnawialnej. Określa ona, iż ze względu na konieczność zmniejszenia zależności kraju od paliw importowanych, w 2025 roku energia pochodząca ze źródeł odnawialnych powinna sięgnąć 15 proc. krajowego bilansu energetycznego. Tajwańskiej państwowej spółce zależy więc na pozyskaniu partnerów z Europy Środkowej, razem z którymi mogłaby budować tanie siłownie na energię odnawialną także na samej wyspie.
Tajwańska elektrownia słoneczna nie będzie bowiem pierwszym tego typu przedsięwzięciem Czechach. W grudniu br. Zostanie uruchomiona elektrownia słoneczna o mocy 1,3 MW zbudowana także w okolicach wsi Moravsky Zizkov przez japońską firmę Kyocera i czeską firmę konstruującą elektrownie na energię odnawialną - Nelumbo. Kyocera dostarczyła do tej elektrowni 8,960 paneli Kyocera KD135GH-2PU. Elektrownia ma zaspokajać roczne zapotrzebowanie energetyczne 280 gospodarstw domowych i zmniejszyć emisję CO2 o 1,150 ton na rok.
Projektowana elektrownia zmniejszy emisję o wielkość 4,5- krotnie wyższą i prawdopodobnie zaspokoi potrzeby energetyczne około 1200 gospodarstw domowych.