Na naszym niebie widać już kometę okresową 103P/Hartley, która w październiku może być widoczna gołym okiem - poinformował dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
Kometa znajdzie się najbliżej Słońca 28 października tego roku. Moment ten prawie pokrywa się z największym zbliżeniem do Ziemi, do którego ma dojść 20 października, kiedy to kometa znajdzie się tylko 0.12 jednostki astronomicznej od naszej planety. Wszystko to ma stworzyć bardzo dobre warunki do obserwacji "gwiazdy z warkoczem".
Obecnie kometa ma jasność około 8.5-9 wielkości gwiazdowych, jest przez to dostępna obserwacjom przez amatorskie teleskopy i duże lornetki. Obiekt cały czas jaśnieje i nawet jeśli będzie 2-3 razy słabszy niż mówią efemerydy, może być kometą łatwą do obserwacji nawet przez niewielką lornetkę.
Ze względu na niewielką odległość od Ziemi, w najciekawszym momencie kometa będzie szybko przesuwać się na tle gwiazdozbiorów. Na początku października przemknie pomiędzy gwiazdozbiorami Perseusza i Kasjopei, potem przeleci przez Woźnicę, a koniec października zastanie ją w Bliźniętach.