Jak informuje "New Scientist", naukowcom udało się zarejestrować ruchy żywej komórki w trzech wymiarach. A to wszystko dzięki żelowi z zawieszonymi w nim miniaturowymi, świecącymi znacznikami.
Wystarczyło umieścić komórki w żelu z dodatkiem dużej ilości mikroskopijnych, fluorescencyjnych koralików. Specjalne oprogramowanie analizuje obraz spod mikroskopu i na podstawie przemieszczenia koralików mierzy siłę związaną z ruchem.
Badania nad poruszaniem się komórek pozwalają naukowcom lepiej rozumieć różne procesy, np. tworzenie się tkanek czy rozprzestrzenianie nowotworów.