Śledztwo z telefonem w ręce

Wyjątkowa pomoc dla śledczych w telefonach nowej generacji - to one pomogą śledzić podejrzanych w tłumie.

System iAPLS usprawniający pracę policji podczas imprez masowych opracowali specjaliści z austriackiej firmy Frequentis. Firma ta jest twórcą systemu pozwalającego śledzić z centrali położenie policjantów na podstawie sygnałów z GPS w ich służbowych radiostacjach. Można także śledzić położenie telefonu podejrzanego, jeśli uda się go namierzyć.

Teraz podobne możliwości co centrala można będzie mieć podczas akcji w terenie.

Używający iPhone'a lub innego smartfonu policjant uruchamia aplikację i łączy się z centralą, kierując kamerę urządzenia na tłum. Centrala na podstawie informacji uzyskanych od informatora oznacza podejrzanego symbolem nałożonym na obraz tłumu. Inne ikony mogą oznaczać położenie zarówno policjantów w mundurach, jak i tych pracujących po cywilnemu.

Specjaliści obawiają się jednak, że terroryści nauczą się lokalizować policjantów za pomocą tego samego systemu. Potrzebne będzie bezpieczne kodowanie przekazu.(PAP)

Foto: ubergizmo.com


ostatnia zmiana: 2011-02-23
Komentarze
Polityka Prywatności