Astronomowie coraz dokładniej poznają najbliższe otoczenie Słońca. Okazuje się jednak, że ciągle można natknąć się na niespodzianki w tej dziedzinie badań. Najnowszy zaskakujący wynik pochodzi z badań wykonanych za pomocą amerykańskiego obserwatorium podczerwonego WISE (Wide-field Infrared Survey Explorer).
Obserwatorium WISE zostało wystrzelone w kosmos w 2009 roku. W 2010 roku dokonało przeglądu całego nieba w zakresie podczerwieni. Jednym z celów badań były poszukiwania brązowych karłów. Na przykład w sierpniu 2011 roku ogłoszono odkrycie najchłodniejszego znanego brązowego karła o temperaturze poniżej 25 stopni Celsjusza.
Obiekty te są jakby nieudanymi gwiazdami. Mają masy większe od planet, ale zbyt małe, aby zapoczątkować reakcje termojądrowe przemiany wodoru w hel, które zachodzą we wnętrzach gwiazd. We wnętrzach brązowych karłów mogą najwyżej zachodzić reakcje syntezy deuteru.
W ramach misji WISE dokonano poszukiwań brązowych karłów w pobliżu Słońca, w promieniu kilkudziesięciu lat świetlnych. Oszacowania odległości do odkrytych obiektów wskazują, że w promieniu 26 lat świetlnych znajdują się 33 brązowe karły. Dla porównania w tym samym promieniu znajduje się 211 gwiazd. Na jednego brązowego karła przypada więc mniej więcej sześć gwiazd (stosunek 1:6).
Są to wstępne wyniki, zapewne WISE odkryje jeszcze trochę nieznanych brązowych karłów, ale zespół misji WISE sądzi, że nie będą to olbrzymie liczby obiektów i zapewne będą one położone dalej niż najbliższa Słońcu gwiazda – Proxima Centauri. Według szacunków liczba brązowych karłów w stosunku do liczby gwiazd może wynosić około 1:5 lub 1:4.
„Mniejsza liczba brązowych karłów w naszym otoczeniu niż sądziliśmy oznacza, że każde nowe odkrycie takie obiektu będzie odgrywać krytyczną rolę w ogólnym zrozumieniu tej kategorii ciał niebieskich. Brązowe karły są fascynującymi obiektami, które stanowią połączenie pomiędzy najchłodniejszymi gwiazdami, a Jowiszem” - powiedział Chris Gelino z zespołu naukowego misji WISE.
Wyniki badań zostały opisane w artykule, który ukaże się 10 lipca w „The Astrophysical Journal”, czasopiśmie poświęconym naukowym pracom w dziedzinie astronomii.