Zespół archeologów odkrył w południowej Ukrainie szczątki ofiar najazdu dokonanego około 2300 temu na grecką kolonię na Krymie – informuje serwis internetowy EurekAlert.
Chersonez Taurydzki został założony w VI w. p.n.e. przez greckich kolonistów z Miletu, a w III w. p.n.e. osiągnął swoje największe rozmiary.
Zespół archeologów z Uniwersytetu Aarhus w Danii, prowadzący badania wiejskich terenów wokół starożytnego miasta, odkrył w pozostałościach domostw z około 300 r. p.n.e. liczne ludzkie szczątki będące świadectwem zbrojnej napaści i wymordowania dużej liczby mieszkańców osady 2300 lat temu.
Jak poinformował archeolog Włodzimierz Stolba z Uniwersytetu Aarhus, kierujący pracami wykopaliskowymi na stanowisku, badając ruiny starożytnej wiejskiej osady naukowcy odsłonili liczne ludzkie szkielety znajdujące się płytko - zaledwie 40 centymetrów - pod powierzchnią gruntu wokół ruin i wewnątrz nich, a w ruinach jednego z domostw odsłonięto szczątki całej wieloosobowej rodziny.
Według archeologów stanowisko ma unikalny charakter ze względu na to, że mimo położenia blisko Chersonezu Taurydzkiego wiejska osada nie została ponownie zagospodarowana, co umożliwia prowadzenie badań życia mieszkańców osady od początków jej powstania aż do chwili jej tragicznego unicestwienia.
Starożytne miasto Chersonez Taurydzki i jego wiejska okolica (Chora) zostały wpisane jako obiekt na listę światowego dziedzictwa UNESCO podczas ostatniej sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO, która odbyła się w czerwcu 2013 roku w Phnom Penh w Kambodży. (PAP)