Dwa ogromne pomniki faraona Amenhotepa III, zniszczone przez trzęsienie ziemi w 1200 roku p.n.e., znów stanęły od północnej strony jego świątyni w Luksorze. Rekonstrukcję tych najwyższych wizerunków stojących faraonów przeprowadzono w rekordowym tempie.
Hiszpański archeolog z międzynarodowej ekipy, która dokonała restauracji pomników powiedział, że "To największa, wprost gigantyczna rekonstrukcja".
Posąg ma wysoką koronę Górnego Egiptu i ukazuje Amenhotepa III z XVIII dynastii trzymającego papirusy z wykutym jego imieniem. Faraon za pasem spiętym klamrą z jego imieniem ma sztylet z rękojeścią w kształcie głowy sokoła.
"Są to najwyższe obecnie stojące wizerunki egipskiego króla w postawie kroczącej" - powiedziała archeolog kierująca konserwacją świątyni Amenhotepa III.
Posagi flankowały niegdyś północne wejście do świątyni, a następnie, rozbite na około 200 kawałków, leżały dotąd w wodzie. Wydobyto je na powierzchnię, osuszono i najpierw w marcu złożono z części pierwszego stojącego kolosa wysokości 12,35 m. Kolos ustawiony w grudniu ma blisko 13 m wysokości i waży 110 ton. Złożono go z fragmentów w ciągu 40 dni w listopadzie i grudniu.
Całej operacji dokonano w ciągu jednego roku, co samo w sobie też jest niezwykłym wydarzeniem - podkreślił kierujący operacją techniczną archeolog.
Dokonanie tego było możliwe dzięki systemowi poduszek sprężonego powietrza i wózków wytrzymujących obciążenie do 70 ton. Fragmenty sklejono różnymi żywicami i wzmocniono stalowymi bolcami.
W marcu archeolodzy odsłonili dwa ogromne siedzące pomniki Amenhotepa III z czerwonego kwarcytu; są to następne po kolosach Memnona rzeźby. Archeolog kierująca konserwacją świątyni Amenhotepa III powiedziała, że "Dotąd znano tylko dwa kolosy Memnona, ale teraz już będą cztery kolosy Amenhotepa III".
Są plany odbudowy całej świątyni z trzema dziedzińcami otoczonymi kolumnadami i urządzenia tam muzeum z monumentalnymi dziełami sztuki zamawianymi przez faraona.
Świątynię Amenhotepa III wzniesiono w latach 1390-1353 p.n.e. Miała 100 metrów szerokości i 600 długości. Imponująca budowla była najbogaciej ozdobioną świątynią w Tebach Zachodnich, czyli zachodniej części Luksoru, nazywanej również miastem umarłych. Tam, na lewym brzegu Nilu, znajdują się najcenniejsze starożytne świątynie i pomniki.
Słynne już od starożytności posągi siedzącego na tronie faraona Grecy nazwali kolosami Memnona. Miał on być królem Etiopów, synem bogini Jutrzenki ze związku z Titonosem i podczas wojny trojańskiej został zabity przez Achillesa. Ponieważ jeden z kolosów wydawał o wschodzie słońca przeciągłe dźwięki, Grecy uznali je za skargę Memnona zanoszoną do matki. Odgłosy takie posąg zaczął wydawać po uszkodzeniu podczas trzęsienia ziemi w 27 r. p.n.e., a dźwięk spowodowany był ogrzewaniem się wyziębionych nocą skał. Do kolosów Memnona ściągały tłumy starożytnych turystów, ale na przełomie II i III w. posąg naprawiono i przestał "płakać". Wykute z bloków skalnych kwarcytu kolosy mają 15,60 m wysokości (razem z postumentem - prawie 18 m) i ważą po około 800 ton.
36-letnie panowanie Amenhotepa III przyniosło Egiptowi, który stał się wtedy centrum ówczesnego Wschodu, okres pokoju, dobrobytu i wielkich przedsięwzięć budowlanych. Po jego śmierci w 1354 r. p.n.e., tron objął jego syn Amenhotep IV - reformator religijny, który wywyższył spośród bóstw Atona i nakazał zamknięcie świątyń poświęconych innym bogom; sam też znany był bardziej jako Echnaton (Blask Atona)