Apel do premiera o uratowanie Rospudy

Dział: Ekologia

Uchwała Rady Wydziału Biologii UW, w której gremium naukowców apeluje do premiera o zatrzymanie budowy obwodnicy Augustowa przez unikatowe torfowiska doliny Rospudy, została przekazana do Kancelarii Premiera przez byłego rektora UW prof. Piotra Węgleńskiego.

Jak napisali naukowcy, "zniszczona przyroda tego unikatowego w skali Europy i świata miejsca stanie się fatalnym pomnikiem tego rządu, na wzór budów socjalizmu, które nieodwracalnie oszpeciły krajobraz i zniszczyły dziedzictwo przyrodnicze naszego kraju". Pod apelem podpisało się ponad 60 naukowców, członków Rady Wydziału Biologii UW.

"W uchwale tej zwracamy się z prośbą do premiera, by spowodował cofnięcie pozwolenia na budowę obwodnicy Augustowa w tym miejscu, w którym ma ona być teraz budowana. Sugerujemy też inne rozwiązanie tej drogi" - wyjaśnił prof. Piotr Węgleński, dyrektor Instytutu Genetyki i Biotechnologii UW. Jak zaznaczył badacz, to stanowisko Rady Wydziału Biologii UW zostało przyjęte m.in. w reakcji na sugestie wysuwane przez kilku polityków czy niektóre media, że "protesty przeciwko obwodnicy to protesty zwariowanych ekologów, którzy protestują zawsze i przeciwko wszystkiemu".

"Chcieliśmy pokazać, że to nie są tylko zwariowani ekolodzy, ale również poważne gremia naukowe są bardzo żywo zainteresowane tym, by nie niszczyć unikalnych przyrodniczo miejsc, które jeszcze się w Polsce zachowały" - wyjaśnił prof. Węgleński. Badacz spodziewa się, że podobne uchwały dotrą do premiera również z Uniwersytetu Jagiellońskiego i z Polskiej Akademii Nauk.

Zdaniem uczonego, "dużo bardziej korzystne dla Polski i Polaków jest zachowanie tego, co czyni nasz kraj pięknym, przyjaznym dla jego mieszkańców i atrakcyjnym dla turystów z zagranicy". Chroniąc i utrzymując w należytym stanie takie miejsca, jak dolina Rospudy, Puszcza Białowieska czy dolina Biebrzy, "możemy zrobić bardzo dobry interes". "Uważamy, że puszczenie masowego ruchu ciężarówek przez Augustów było bardzo dużym zaniedbaniem władz z poprzednich lat.

Obwodnica Augustowa powinna powstać już bardzo dawno temu. Mało tego, powinniśmy wybudować autostradę wschód-zachód, która omijałaby nie tylko miasta, ale też miejsca najcenniejsze z punktu widzenia przyrodniczego. Wydaje mi się niedopuszczalne, aby teraz taką prowizorką robić jedną obwodnicę jednego miasta w miejscu, gdzie nie powinno się jej robić" - skomentował genetyk. Uczony podkreślił również, że jego zdaniem mieszkańcy Augustowa bardzo słusznie protestują, ale ich niechęć nie powinna się zwracać przeciwko ekologom.

"Augustowianie już dawno, dawno temu powinni mieć obwodnicę, taką, która nie niszczyłaby środowiska wokół ich miasta" - podsumował prof. Węgleński. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności