Enceladus, jeden z księżyców Saturna, opryskuje lodem 11 okolicznych satelitów planety - donoszą amerykańscy naukowcy ma łamach "Science". Enceladus prawie w całości zbudowany jest zzamarzniętej wody, mimo to jest geologicznie aktywny. W okolicy jego południowego bieguna wciąż wybuchają lodowe gejzery.
Wyrzucone z powierzchni cząsteczki lodu tworzą długi, kłębiący się ogon za satelitą. Jeśli inny księżyc wleci w ten ogon, na jego powierzchni osadza się lodowy pył.
"Ochrzciliśmy Enceladusa grafficiarzem, bo ciągle przemalowuje powierzchnię sąsiednich księżyców" - mówi Anne Verbiscer z Uniwersytetu Virginii, która kierowała badaniami. Enceladus od kilku lat znajduje się też w sferze zainteresowania astrobiologów, którzy są przekonani, że pod powierzchnią tego księżyca znajduje się woda w stanie ciekłym. A tam gdzie jest woda, może istnieć również życie.(PAP)