Fullereny, najpóźniej odkryta alotropowa forma węgla, nie ma tak negatywnego wpływu na mikroorganizmy, jak dotąd sądzono. Testy przeprowadzono na zasiedlonej przez typowe gruntowe mikroorganizmy "naturalnej" próbce gruntu, którą zanieczyszczono fullerenami - donosi "Environmental Science & Technology".
"Wraz z rozwojem przemysłu nanotechnologicznego na świecie, wzrastać będzie również ilość różnego rodzaju nanomateriałów, które w sposób zamierzony, czy też dzięki przypadkowi lub wypadkowi, przedostaną się do środowiska naturalnego.
W ostatnich latach naukowcy dostrzegli potencjalne zagrożenie, jakie może powstać w wyniku niekontrolowanego +wycieku+ nanotechnologicznych materiałów, jednak - jak dotąd - mało wiadomo o rzeczywistych konsekwencjach tego typu zdarzenia" - mówi doktor Ronald F. Turco z Purdue University (USA).
By dowiedzieć się więcej na ten "palący" temat, naukowcy z Purdue University, których prace koordynowane były przez dra Ronalda F. Turco, przeprowadzili długoterminowe testy wpływu zanieczyszczenia fullerenami na próbki gruntu zawierające naturalną florę bakteryjną. Fullereny to nanometrycznej wielkości twory przypominające piłki futbolowe, zbudowane wyłącznie z atomów węgla. "Klasyczny" fulleren zbudowany jest z 60 atomów węgla. Toksyczność fullerenów wobec żywych organizmów była dotąd określana jako duża.
Próbka gruntu pobrana została z uniwersyteckiego poletka badawczego, co gwarantuje dobrą jakość materiału oraz pozwala, gdyby była taka potrzeba, na wielokrotną powtórkę eksperymentów na podobnym materiale badawczym. Gleba zasiedlana przez typowe gruntowe mikroorganizmy zanieczyszczona została fullerenami o dość dużym stężeniu tysiąca części na milion (ppm). Fullereny były dodane do gleby bądź to w postaci proszku lub jako wodna zawiesina.
Tak przygotowaną próbkę naukowcy przez okres kilku miesięcy regularnie badali, sprawdzając zmiany aktywności drobnoustrojów (między innymi ich aktywność enzymatyczną, aktywność metaboliczną - przekształcanie glukozy, analizowano zmianę biomasy oraz badano ekstrakty DNA). Jak zauważa doktor Ronald F. Turco z Purdue University, wyniki analiz jednoznacznie wskazują, że wykorzystane w eksperymentach fullereny nie były wysoce toksyczne dla glebowych mikroorganizmów.
Przez cały okres trwania eksperymentu aktywność biochemiczna mikrobów była zbliżona, co wyklucza toksyczny wpływ fullerenów na drobnoustroje. Naukowcy ostrzegają jednak, że wyniki otrzymane dla danej próbki fullerenów (wyprodukowanej przez konkretną firmę, gdzie wielkość fullerenów była znana) nie muszą być tożsame z innymi próbkami fullerenowymi produkowanymi przez inne firmy. Konieczne są dalsze laboratoryjne badania modelowe, symulujące w najwierniejszy sposób naturalne warunki. (PAP)