Aż trzy duże erupcje wulkaniczne na Io sfotografowała na jednym zdjęciu sonda New Horizons - informuje NASA. Przepiękne zdjęcie jednego z galileuszowych księżyców Jowisza - Io wykonała lecąca do Plutona sonda New Horizons. Sonda wykorzystała instrument o nazwie Long Range Reconnaissance Imager (LORRI)
Zdjęcie wykonano 5 godzin po największym zbliżeniu sondy do Jowisza z odległości 2.5 miliona kilometrów od Io, co dało skalę 12 kilometrów na piksel. Fotografia pokazała przepiękną, wysoką na 290 kilometrów, erupcję wulkanu Tvashtar.
Była ona już widoczna poprzednio dzięki zdjęciom z Teleskopu Kosmicznego Hubble'a i fotografiom z New Horizons wykonanym dwa dni wcześniej. Teraz dopiero ukazała się w pełnej krasie. Jakby tego było mało, po lewej stronie (na godzinie 9) widać kolejną erupcję. Tutaj dał o sobie znać inny aktywny obszar - Prometeusz, który wyrzuca materię na wysokość 60 kilometrów. Jeszcze jeden wulkan, o nazwie Masubi, widać w dolnej części obrazka, po nocnej stronie księżyca, lecz blisko linii terminatora.
Ważąca prawie 500 kilogramów i zawierająca siedem głównych instrumentów New Horizons dotrze do układu Pluton-Charon dopiero w roku 2015. Głównym zadaniem misji będzie scharakteryzowanie ogólnej geologii i geomorfologii obu ciał, zrobienie map powierzchni zarówno w sensie kartograficznym, jak i różnic w składzie chemicznym oraz temperatury. Misja ma też zbadać atmosferę Plutona. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planami NASA, sonda po zbadaniu Plutona i Charona może zostać skierowana do dalszych obiektów należących do Pasa Kuipera.(PAP)