W okresie dojrzewania i wchodzenia w dorosłość spada liczba komórek nerwowych w rejonie mózgu odpowiedzialnym za procesy poznawcze - wykazały najnowsze badania amerykańskie. Artykuł na ten temat zamieszcza pismo "Neuroscience".
Jak dowodzą badania, w okresie dojrzewania objętość mózgu powiększa się prawie czterokrotnie. Jest to spowodowane powiększeniem się rozmiarów komórek nerwowych. Jednocześnie niektóre rejony mózgu kurczą się.
Tak jest m.in. z korą przedczołową, obszarem, który odpowiada za wyższe funkcje poznawcze, takie jak planowanie, oraz za zachowania społeczne. U dorastających osób objętość kory przedczołowej maleje. Teraz naukowcy z Uniwersytetu Stanu Illinois w Champaign dowiedli w badaniach na szczurach, że dochodzi do tego na drodze obumierania neuronów.
Okazało się, że w okresie dojrzewania zarówno samce jak i samice szczurów traciły komórki nerwowe w obszarze brzusznej kory przedczołowej. U osobników żeńskich straty te były jednak o 13 proc. większe niż u męskich. "Nasze badania wskazują, że w okresie dorastania mózg przechodzi fundamentalną reorganizację" - komentują autorzy pracy.
"Ludziom zawsze się wydaje, że posiadanie większej liczby neuronów jest lepsze, ale to twierdzenie nie zawsze jest prawdziwe" - komentuje prowadząca badania prof. Janice M. Juraska. Utrata niepotrzebnych lub przeszkadzających neuronów wydaje się być tak samo ważna w rozwoju mózgu jak powstawanie nowych połączeń. W pewnych stadiach tego rozwoju, np. we wczesnym dzieciństwie, w niektórych obszarach mózgu obumiera nawet połowa komórek nerwowych, przypomina badaczka. Zdaniem autorów pracy, ich odkrycie może pomóc w zrozumieniu podłoża zaburzeń psychicznych u ludzi, takich jak schizofrenia, która często pojawia się w późnym okresie dojrzewania. Podobnie jest zresztą z depresją.
Z kolei uzależnienie od alkoholu czy nikotyny, które rozwinie się w czasie dorastania, trudniej jest zwalczyć niż nałogi, które rozwijają się w okresie dorosłym. Na razie naukowcy nie mają pewności, czy również u ludzi liczba obumierających neuronów kory przedczołowej różni się w zależności od płci. Prof. Juraska nie wyklucza jednak, że może to być fenomen charakterystyczny wyłącznie dla szczurów. Żyjące dziko szczurzyce są przeważnie bądź w ciąży, bądź w okresie karmienia, a w każdym z tych przypadków zapotrzebowania energetyczne organizmu są tak duże, że opłacalne może być pozbycie się "kosztownych" pod względem energetycznym komórek kory mózgu.(PAP)