Szczątki Joanny d'Arc to mumia

Dział: Archeologia

Rzekome szczątki francuskiej bohaterki, świętej Joanny d'Arc okazały się resztkami egipskiej mumii - wynika z ekspertyz międzynarodowej grupy naukowców.

Badane przez nich żebro, znalezione niegdyś wraz z kawałkiem szaty oraz kociej kości udowej, według domniemań pochodziło z resztek stosu w normandzkim Rouen, gdzie słynna Dziewica Orleańska spłonęła w 1431 roku.

W 1909 roku, kiedy ją beatyfikowano, oświadczono, że "jest wysoce prawdopodobne", że zachowane szczątki to właśnie jej kość żebrowa. Jednak w ubiegłym roku 20 specjalistów z Francji, Szwajcarii i Beninu rozpoczęło nowe badania. Nie kryli zaskoczenia, gdy okazało się, że badana kość pochodzi z egipskiej mumii. Ich zdaniem wszystko spreparowano w XIX wieku, w okresie przygotowań do beatyfikacji. Joannę d'Arc kanonizowano jeszcze później, w 1920 roku. Kierownik grupy badawczej Philippe Charlier przypomina, że dawniej mumie wykorzystywano do produkcji lekarstw.

Prawdopodobnie więc za tym fałszerstwem stał jakiś XIX-wieczny aptekarz, który przekształcił pozostałości mumii w nieprawdziwe relikwie Joanny d'Arc. Analizy wykorzystujące najnowocześniejszą technikę wykazały, że kość pochodzi z VII-III wieku p.n.e. Z tego samego czasu pochodziła zmumifikowana kość kota. Badacze znaleźli też ślady pyłków sosny, prawdopodobnie z żywicy używanej w Egipcie do balsamowania zwłok. Joanna d'Arc w czasie wojny stuletniej (1337-1453) między koroną angielską a francuską pod wpływem mistycznej wizji stanęła na czele armii, by wyzwolić Francję spod panowania Anglików.

29 kwietnia 1429 roku przełamała oblegany przez siły angielskie Orlean, odzyskała też kilka innych miast. Trzy miesiące później doprowadziła do koronacji Karola VII w katedrze w Reims. Ta młoda, niewykształcona dziewczyna była wyjątkowo pobożna; w 13. roku życia złożyła śluby dziewictwa. W maju 1430 roku została pojmana przez sprzymierzonych z Anglikami Burgundczyków i sprzedana Anglikom. Sąd oskarżył ją o czary, herezję, rozpustę i pychę. 30 maja 1431 roku została żywcem spalona na stosie na Starym Rynku w Rouen. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności