Brązowe rzeki są "bardziej naturalne"

Dział: Ekologia

Rzeki i jeziora północnej Europy i Ameryki, których woda stała się brunatna, powracają do bardziej naturalnego stanu, podobnie jak w okresie przedindustrialnym. Oznaką tego jest brązowienie ich wód.

O wiele mniejsza ilość kwaśnych deszczy niż była w latach 70. spowodowała, że do wód przenika o wiele więcej rozpuszczonego węgla organicznego - sugerują wyniki badań opublikowane w ostatnim numerze "Nature". Ich autorzy twierdzą, że obecnie gleby są mniej kwaśne, a w efekcie z deszczem do wód spływa więcej węgla.

Wcześniej brązowienie wód kojarzono z ociepleniem globalnym i ze zmianami w sposobie wykorzystania lądu. To, ile węgla organicznego z gleb rozpuszcza się, zależy od pH środowiska. Im bardziej kwaśna staje się gleba, tym mniej rozpuszczalne stają się liczne związki organiczne - wyjaśnił jeden z autorów badań, Don Monteith z University College London w Wielkiej Brytanii. Kwaśny deszcz jest wynikiem spalania paliw kopalnych, zwłaszcza węgla.

Towarzyszące temu emisje siarki i azotu z dużych obiektów przemysłowych, np. elektrowni, reagują w atmosferze z wodą i spadają na ziemię jako kwaśny deszcz. Problem ten osiągnął apogeum w Europie i Ameryce Północnej w latach 70. Kwaśne deszcze niszczyły lasy, jeziora, a nawet budynki. Od tamtej pory prawnie ograniczono ilość związków zanieczyszczających atmosferę, które wolno do niej emitować.

Z biegiem czasu w efekcie gleby stały się mniej kwaśne, a większa ilość węgla organicznego stała się podatna na wymywanie do rzek i jezior. "Problem ten zidentyfikowano około pięć lat temu i od tamtej pory powstało wiele publikacji próbujących wyjaśnić, co się dzieje" - powiedział BBC Monteith. - My pokazujemy, że głównym czynnikiem tego procesu jest kwaśny deszcz". Choć zmiana koloru wód świadczy o tym, że wody stają się mniej kwaśne, to - jak mówi Monteith - wielu ludzi może to postrzegać jako pogorszenie jakości wody.

"Ludzie żyli w środowisku naznaczonym przez kwaśny deszcz od tak dawna, że nikt z dziś żyjących nie ma tak naprawdę pojęcia, jak wyglądały wody przed epoką kwaśnych deszczy" - powiedział. Zmiana koloru wód może jednak stwarzać pewne problemy. Jeden z nich dotyczy rozkładu promieni słońca w jeziornych wodach. W pewnych ekosystemach wodnych rośliny nie będą w stanie wegetować tak głęboko, jak do tej pory, ponieważ nie dotrze do nich światło - zwraca uwagę naukowiec.

Monteith ostrzegł też, że niektóre toksyczne pierwiastki, zwłaszcza wypuszczane przez przemysł do środowiska metale ciężkie, takie jak rtęć, miedź i aluminium, bardzo mocno wiążą się z cząsteczkami organicznymi. Zdaniem naukowca, wyjaśnienie możliwych konsekwencji potencjalnych zmian w cyklu węgla wymaga większej ilości badań. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności