Elektryczne składane skutery mogą rozwiązać problem tłoku na miejskich ulicach. Prace nad takim pojazdem prowadzą naukowcy z Massachusetts Institute of Technology's pod kierownictwem Ryana China. Skutery byłyby wypożyczane w najbardziej uczęszczanych miejscach publicznych.
Elektryczny skuter bardzo przypomina swój normalny odpowiednik. Ma dwa koła, ramę, kierownicę i siodełko. Jednak skutery napędzane benzyną posiadają około tysiąca części, skuter elektryczny ma ich tylko sto pięćdziesiąt.
Dzięki temu jest on znacznie tańszy i lżejszy. Ryan Chin szacuje, że elektryczny skuter będzie ważył około 40 kilogramów. Waga skutera i łatwość z jaką można go złożyć pozwalałaby zaparkować go w ciasnych miejscach. Pojazd można byłoby nawet zabrać do autobusu lub metra. Zdaniem China konstrukcja skutera jest nie tylko przyjazna dla użytkownika ale też dla środowiska.
Masowe użycie skuterów mogłoby ograniczyć ruch prywatnych samochodów w mieście. "Ponadto pojazd jest łatwy do złomowania i utylizacji" - mówi konstruktor. Twórcy projektu wyobrażają sobie, że skutery byłyby wypożyczane w miejscach publicznych, takich jak stacje metra lub kolei, centra handlowe lub parki. Pojazd można by zwrócić w każdym z punktów sieci wypożyczalni.
Chin i jego zespół współpracują z tajwańską firmą Sanyang Motors. Prototyp skutera został niedawno zaprezentowany na targach samochodowych w Mediolanie. "Chcielibyśmy wypuścić je na rynek najszybciej jak się da. Jest to kwestia roku lub dwóch lat" - dodaje Chin. (PAP)