Największy starożytny znaleziony skarb, złożony z galijskich monet wybitych przed okresem rzymskim, został odkryty we Francji - donosi serwis internetowy Independent UK.
Odkrycia dokonali naukowcy z Narodowego Instytutu Archeologicznych Badań Prewencyjnych ( INRAP ) w okolicach miasta Saint-Brieuc, w Bretanii w zachodniej Francji. INRAP jest francuską agencją rządową, badającą potencjalnie interesujące archeologicznie stanowiska na terenach przeznaczonych pod budowę dróg lub stałą zabudowę.
Zespół naukowców pod kierunkiem archeologa Eddie Roya, badający tereny przeznaczone pod budowę dwupasmowej drogi w pobliżu wioski Laniscat w departamencie Cotes-d'Armor, odkrył płytko pod ziemią 545 unikalnych monet. Monety były rozrzucone na stanowisku o powierzchni około 200 metrów kwadratowych, na którym archeolodzy odkryli również pozostałości starożytnej rezydencji lub dużej farmy, należącej do jednego z plemion Celtów zamieszkujących przed wiekami Półwysep Bretoński.
Zdaniem naukowców monety zostały ukryte w ziemi tuż przed lub w trakcie pierwszej inwazji Rzymian na Galię, obecne ziemie zachodniej i północnej Francji. Najprawdopodobniej wszystkie monety były zakopane razem, ale przez wieki upraw rolniczych z wykorzystaniem pługów zostały one rozproszone na większym obszarze. Monety wykonane z elektrum - stałego roztworu złota i srebra - zostały wybite w okresie około 75-5 r. p.n.e. na wzór wczesnych monet greckich. Wielu Galów służyło jako najemnicy w armiach Aleksandra Macedońskiego i monety przywiezione przez nich do Galii stanowiły pierwowzór monet bitych na miejscu.
Wiele odnalezionych monet ma typowe celtyckie wzory monetarne z koniem z jednej strony i ludzką głową z drugiej, ale niektóre z nich mają nieznane dotąd motywy, np. koni z ludzkimi głowami. Na niektórych monetach widnieją też postacie jeźdźców i dzików. Pierwszą monetę archeolodzy odnaleźli na głębokości 30 centymetrów, po czym rozpoczęli systematyczne poszukiwania. Po wydobyciu 50 monet w ciągu jednego dnia, całe stanowisko zostało przeszukane przy użyciu wykrywaczy metalu, co pozwoliło na odnalezienie całego skarbu. Jak wyjaśnił Yves Mens, archeolog specjalizujący się w okresie epoki żelaza w Bretanii, unikalne znalezisko stanowiło w I wieku p.n.e. kolosalny majątek.
W starożytnej Galii większość zwykłych transakcji handlowych odbywała się przez wymianę dóbr. Monety w Galii były używane tylko przez bardzo bogatych ludzi, a w takiej ilości jak odkryty skarb służyły wyłącznie do wielkich transakcji między arystokratycznymi rodami. (PAP)